Polskie firmy dopięły swego, wygryźli chińczyków, którzy mają już dość ciągłych bojkotów i utrudniania im pracy gdzie to tylko możliwe. Teraz budowę przejmie jakiś cwaniak z polski i będzie jak dawniej, czyli 10-krotnie przepłacona droga, która po 3 miesiącach będzie się nadawać do generalnego remontu. W tym czasie ktoś przygarnie ładne miliony.
No coz, autostrady nie bedzie, powinnismy przed euro postawic na objazdach duze tablice informacyjne w kilku jezykach objasniajace sprawe, przynajmniej bedzie na kogo zwalic wine i moze mniej sie beda z nas smiac na swiecie i na przyszlosc chinskie cudowne oferty beda dokladniej sprawdzane w przetargach.
Czy Wy w ogóle macie pojęcie, dlaczego Chińczycy chcieli budować autostradę A2? Przecież zaproponowali cenę dumpingowa, czyli poniżej kosztów wykonania. Oni wiedzieli, że nie zarobią na tej inwestycji, chodziło tylko o pisemko, że wykonali inwestycje w takiej sakli w UE. Wszyscy się cieszą, że Chińczycy budują tanio. A czy ktokolwiek pomyślał o przyszłych kosztach? COVEC ściągnął swoich robotników i płaci powiedzmy takiemu operatorowi koparki 900zł. Ten operator śpi w baraku, je jakieś
@jasamek: pytasz i odpowiadasz sobie sam. Po co? No napisałeś, z powodu referencji. Koniec, kropka. A kwestia, ile kto komu płaci, to jest kwestia między pracodawcą, a pracownikiem. A w goóle Chińczycy nie mieli swoich operatorów koparek, tylko wzięli polskich podwykonawców.
@Droper: Dziwne bo jedyni jak ty to ładnie nazwałeś "chińscy robotnicy" jakich kiedykolwiek widziałem w obrębie autostrady jeździli dużymi pickupami w kaskach i żółtych kamizelkach.
Nie do końca prawda. Część obiektów mostowych i przepustów na odcinku C wykonują chińscy robotnicy. Czy robią za przysłowiową 'miskę ryżu' ciężko powiedzieć, ale sądząc po wyglądzie ich kwater w łyszkowicach, to można uwierzyć, że nie jest zbyt kolorowo.
Komentarze (44)
najlepsze
Jeśli Ty zapraszasz gości, a potem masz burdel w domu to wywieszasz na drzwiach informacje, że to nie ty nabałaganiłeś tylko Twoje dzieci?
Które Ty zaprosiłeś.
Nie do końca prawda. Część obiektów mostowych i przepustów na odcinku C wykonują chińscy robotnicy. Czy robią za przysłowiową 'miskę ryżu' ciężko powiedzieć, ale sądząc po wyglądzie ich kwater w łyszkowicach, to można uwierzyć, że nie jest zbyt kolorowo.