Jeszcze wczoraj bylo o tym jakie rezerwy maja Chinczycy i ze moga kupic sobie Manhattan, widac, ze sami maja spore problemy. Niemcy tez maja cholerny dlug, ale jednoczesnie to oni sa krajem, ktory pozycza kase innym kraja. Czego to dowodzi? Ze pojedyczne liczby nie sa zadnym dowodem, licza sie ich powiazania, relacje itp (np. wzgledem PKB).
S&P się skompromitowało przed kryzysem dając bankom najwyższe ratingi, nie wiadomo ile w tym rankingu jest polityki a ile prawdziwej ekonomii... Więc ostrożnie z korzystaniem z tego na poważnie.
Komentarze (2)
najlepsze