Marylin to była bardzo nieszczęśliwa kobieta. Od lat męczyła się z endometriozą, przez co nie mogła mieć dzieci. Kilka rozwodów. Bezsenność na która brała barbiturany, i jednoczęsnie kokainę żeby nie móc zasnąć czasami.
Aż pewnego dnia przedawkowała barbiturany specjalnie...
@DuPont: mnie z wyglądu ani grzeje, ani ziębi - dla mnie zupełnie przeciętna. za to jak słyszę to 'happy birthday mr. president' to chce mi się wyć, bo działa mi na nerwy.
Dziwne, kiedys byla zapewne symbolem totalnego wyuzdania, a teraz jak tak patrze na jej zdjecia to mysle sobie "o jaka fajna, skromna, zwyczajna babeczka".
@PjontyBitels: Biorąc pod uwagę początek jej kariery dla wielu w USA była swojego czasu symbolem zeszmacenia.
BTW. Byłą chyba pierwszą gwiazdą o której oficjalnie mówiono, że trafiła na wielki ekran poprzez łóżko wielu producentów i ludzi związanych z filmem. Dziś wiele aktorek przyznaje, że trzeba trochę possać aż się trafi na właściwego promotora. Przypomnijcie mi co tam Tede rymował o Weronice?
i pomyslec ze dzisiaj, kobiety z jej figura mysla o sobie ze sa grube- i co gorsze, czesc spoleczenstwa (tutaj niestety sporo winy lezy po stronie nas, samcow) je w tym utwierdza- co jest idiotyzmem, poniewaz kazdy kto ma 10+ letnie doswiadczenie doceni zalety mocnych nozek i porzadnego tylniego zawieszenie (nie, nie mowie tutaj o super spasionym hamburgerami- MM przeciez caly czas byla ksztaltna).
@ghettosuperstar: Tak - a pierwszą przyczyną tego, są panowie zorientowani inczej projektanci, dla których chłopięca sylwetka i acyckoza to ideał piękna.
jakbym mial w takiej kietce wystepowac przed prezydentem USA to tez bym potrzebowal czegos "na zachete" (i nie mowie tu tylko o walizce kasy)- z tym ze ja tradycjonalista jestem, wolalbym kieliszek czegos mocnego zamiast piguly..
Komentarze (63)
najlepsze
Aż pewnego dnia przedawkowała barbiturany specjalnie...
Piękna kobieta z niej.
No cóż.. Ty rozumiesz podniecenie się Wiedźminem, ja nie.
Wolę kobiety.
BTW. Byłą chyba pierwszą gwiazdą o której oficjalnie mówiono, że trafiła na wielki ekran poprzez łóżko wielu producentów i ludzi związanych z filmem. Dziś wiele aktorek przyznaje, że trzeba trochę possać aż się trafi na właściwego promotora. Przypomnijcie mi co tam Tede rymował o Weronice?
ot, takie moje 0,03 pln (+VAT)
Albo co gorsze fotoszopowane modelki z głupawych gazetek dla pań.
Widać piękna wesołą kobietę a jednak uzależnioną od różnych specyfików...
Ostatni słyszałem, że nawet przed słynny Sto lat coś łyknęła bo się cholernie wstydziła występować przed ludźmi
jakbym mial w takiej kietce wystepowac przed prezydentem USA to tez bym potrzebowal czegos "na zachete" (i nie mowie tu tylko o walizce kasy)- z tym ze ja tradycjonalista jestem, wolalbym kieliszek czegos mocnego zamiast piguly..
Dużo bardziej przypadły mi do gustu, od tych powszechnie prezentowanych.