Coraz głośniej o aferze w NCBR. W środowisku AI nie przestaje wrzeć

Skrót afery w IDEAS NCBR oraz przedstawienie najnowszych informacji w krótkiej formie audiowizualnej (niecałe 6 minut).

[piekarinnio]

I bardzo dobrze, niech wrze, k--------y się dorwały do władzy i ustawiają wszędzie swoich, bez myślenia, bez pomysłu, ważne że nasz, nasz NAAASZZZ! Zupełnie nie różnią się od pisu w tej kwestii.

[reveil]

Można mieć różne zdanie o AI. Być może to bańka być może trzeba dekad żeby coś z tego wreszcie było. Tymczasem zarzucanie w 2024 że ktoś ma mieć dzisiaj dochód jako firma rozwijająca AI to delikatnie mówiąc absurd. Nikt z wielkich graczy AI (nawet OpenAI) nie wychodzi na plus i są grubo pod kreską. Na plus są praktycznie tylko firmy sprzedające sprzęt.

[ChadGPT]

AI to TYLKO eksperyment na którym póki co WSZYSCY tracą na dzień dzisiejszy (poza producentami sprzętu). Wyciągnięcie wtyczki spowoduje TYLKO redukcję kosztów na dzień dzisiejszy (...) Cały rozwój AI to póki co napisanie wypracowania do liceum albo lekko lepsze uzupełnienie w edytorze kodu (które się myli w 50% przypadków).

@reveil:
myslisz sie i to baaaaaaaaaaardzo, jakbym mial okreslic jak bardzo sie mylisz w skali od 1 do 10 to bym

[reveil]

@ChadGPT: Problemem dzisiejszych modeli LLM są halucynacje które powodują że nie da się ich wykorzystać do ŻADNYCH zastosowań typu mission critical. Czyli możesz ich użyć do 1 poziomu obsługi klienta, zaprojektowania prototypu UI, albo ocenienie ile market ma zamówić coli na półkę. Jak by ktoś użył AI do budowy mostów to będzie miał zarzuty prokuratorskie w każdym cywilizowanym kraju.

[1dwa3]

Brawo my! Wymieniliśmy jednych debili na innych debili. Ale spokojnie za trzy lata już na pewno się uda coś zmienić ( ͡º ͜ʖ͡º)

[DzikiDziadzior]

Nie wiem kto zaczął, ale niech się pogodzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poza tym Pani Przegalińska jest całkiem spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[polskiplatnik]

Niestety ta instytucja okazała się nieodporna na politykierów , zresztą w czasach bezprawia jakie mamy nic nie jest odporne. Wystarczy odpowiedni dekret

[lucand]

Ja tylko nie rozumiem dlaczego ci naukowcy potrzebują państwowych pieniędzy do swojej pracy. Skoro wiadomym jest jak działają państwowe instytucje i jak mało płacą, to czemu chcą polegać na decyzjach durnego ministra.
Osobiście znam 2 doktorantów. Jeden z AGH, to chłop się musiał wyprowadzić z Krakowa bo nie starczało mu na mieszkanie, drugi zrobił doktorat pracując w Motoroli i ma kasy jak lodu. Wnioski wyciągają się same.