Wojsko łamie konstytucyjne prawa poborowych? RPO interweniuje
Brak możliwości zaskarżenia decyzji o powołaniu do obowiązkowej służby wojskowej stanowi poważne zagrożenie dla konstytucyjnych praw obywateli. - twierdzi Rzecznik Praw Obywatelskich. Zgodnie z ustawą o obronie Ojczyzny, powołanie do służby wojskowej lub na ćwiczenia nie podlega zaskarżeniu do sądu.
TheSilentEnigma z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 110
- Odpowiedz
Komentarze (110)
najlepsze
Mamy do czynienia z sytuacją, w której "społeczeństwo" "reprezentowane" przez władze państwowe ma prawo uczynić faktycznych niewolników z arbitralnie obranej grupy obywateli (wyróżniającej się posiadaniem na wysokości krocza wydłużonej częścią ciała oraz, co mniej istotne, określonym wiekiem). "Dowództwo" wojskowe nie ma obowiązku uwzględniania faktycznej wydolności fizycznej i psychicznej "poborowych" przy delegowaniu im zadań, a zakres obowiązków jakie można narzucić tej grupie obejmuje udział w dowolnie ryzykownych działaniach militarnych, gdzie z jednej strony możliwe będzie poniesienie śmierci, trwałe kalectwo, a z drugiej konieczne zdawanie śmierci innym ludziom, a wszystko to pod rygorem wieloletniego więzienia. Stan „poboru” może trwać bezterminowo, a za okres służby nie przysługuje żadne "szczególne" wynagrodzenie (względem pozostałych obywateli), za odniesione rany można ewentualnie dostać order i rentę na poziomie minimalnej (albo i nie).
I oczywiście nic w tym całym procederze nie stoi w sprzeczności z "prawami człowieka", a jedyne, do czego w ich kwestii ma RPO wątpliwości, to to, czy można się od powołania odwołać do jakiegoś "sądu".
W sumie powinien być zakop za „informacja nieprawdziwa” bo kobiet nie dotyczy obowiązek obrony ojczyzny. Gdyby dotyczył to podlegałyby kwalifikacji wojskowej.
To jest nieludzkie patoprawo które dyskryminuje mężczyzn i czyni ich niewolnikami.
Ustawa 1066 pozwala obcym sluzbom mundurowym na tlumienie zamieszek w Polsce(pisze z pamiec, poprawi mnie ktos jak sie myle)
Ustawa o ewakuacji glownych wladz i administracji z rodzinami z kraju w razie konfliktu zbrojnego.
Ustawa o powszechnym obowiazku obrony kraju przez obywateli z niedawna poprawka ze za uchylenie sie grozi 5 lat pozbawienia wolnosci. Opcja istnieje jak u ruskich czyli kompania karna.
To jest dobrze zaplanowane wyniszczenie meskiej
Obywatele lepszego sortu tj. kobiety nie podlegają powszechnej kwalifikacji, nie dostają kategorii i przez to nie muszą wypełniać konstytucyjnego obowiązku obrony ojczyzny. Podczas gdy mężczyźni będa przymusowo biegać po poligonie, obywatelki lepszego sortu będą jeździć na wakacje
A w przypadku wojny: mobilizacja, brak możliwości wyjazdu z kraju na równi z kobietami, bolesna śmierć na wojnie.
Jak trzeba walczyć to nagle obowiązki
W praktyce z tego obowiązku jest wyłączonych większość kobiet (pomijając takie po np. określonych studiach), nie tylko w ciąży. Przecież kobiety nawet nie podlegają obowiązkowo "kwalifikacji wojskowej".
@blargotron: To w zasadzie jawna dyskryminacja płci przeciwnej.