Sośnierz: Powódź to wydarzenie naturalne, zawsze były powodzie.
100% kuca w kucu. Według Dobromira Sośnierza obecna tragedia to pretekst do klimatycznego moralizatorstwa, zakazywania słomek i mocowania nakrętek. Powódź to wydarzenie naturalne, zawsze były powodzie. Można sobie zerknąć w kroniki.
Amatorro z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
- Odpowiedz
Komentarze (38)
najlepsze
Lewusy najwyraźniej nie rozumieją o czym facet mówi ¯\(ツ)/¯
Ci z bardziej połączonymi kropkami już analizują zakłócenia na radarach pogodowych i haarpują, lofarują i łączą kolejne kropki
Trzeba mieć naprawdę gwóźdź w mózgu, żeby myśleć, że ktokolwiek uważa, że powodzie są przez to, że plastikowe słomki i nieprzykręcone zakrętki. Panie Dobromirze Sośnierzu, jest Pan dzbanem. Można mieć różne opinie o polityce zakazywania słomek, zakrętek czy jednorazowych pojemników, ale tak czy inaczej one mają przede wszystkim na celu zmniejszenie zanieczyszczenia plastikiem, a nie redukcję emisji gazów cieplarnianych. Podobnie np. używania kopciuchów zakazuje się nie po to, żeby było mniej CO2, tylko żeby miasta nie śmierdziały jak Londyn w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Ale w skrzywionej perspektywie libertarianina nie do pojęcia jest to, że "wolność mojej pięści kończy się na wolności twojego nosa" dotyczy również takich rzeczy jak niezatruwanie sąsiadów.