Kot na początku ma minę jak czasami kot mojego brata. Generalnie jak kot mojego brata ma taką minę to ja wiem żeby się nie zbliżać - niestety, kot czuje nade mną przewagę jako że jestem gościem w domu. Zostałem przez kotka w "zabawie" tak pogryziony w dłoń że zapamiętam to do końca życia (i jakiego kopa ma w szczęce taki kot)
Dawka słodyczy normalnie by mnie zemdliła, bo nie dość, że kot, to jeszcze małolat, ale dziś chyba jestem w nastroju grinpiowsko - ojcowskim i się uśmiechałem przez całą minutę czternaście. Masz mój wykop, ale jakby co będę zaprzeczał!
jak miałem 3 lata to gryzłem kota w uszy, jedno to prawie całkowicie mu odgryzłem. Jak już byłem troche starszy to pamiętam że kot nie zbliżał się do mnie na 100metrów.
Komentarze (90)
najlepsze
Generalnie rodzice trochę niepoważni ;)
ten jeszcze nie jest wprawiony.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora