Cześć,
Mam problem z widzeniem na jedno oko i potrzebuję Waszej pomocy. Od dłuższego czasu zmagam się z CSCR (centralna surowicza chorioretinopatia), co powoduje gromadzenie się płynu surowiczego w okolicach plamki żółtej.
Przeszedłem terapię mikroimpulsami (3 krotnie), która niestety nie przyniosła rezultatów. Konsultowałem się z jednym z najlepszych specjalistów na Dolnym Śląsku, który zlecił badania i zalecił terapię fotodynamiczną. Niestety, wyniki jednego z badań (angiografii) wykazały, że płyn przedostaje się w okolicę dołeczka, co wyklucza możliwość przeprowadzenia tej terapii.
Obawiam się, że dalsze niszczenie komórek może doprowadzić do pogorszenia widzenia lub jego całkowitej utraty. Dlatego chciałbym zapytać, czy ktoś z Was zna specjalistę lub terapię, która mogłaby pomóc w moim przypadku? Może istnieje jakaś alternatywna metoda, o której nie wiem?
Załączam wyniki badań dla lepszego zobrazowania sytuacji. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i pomoc.
Pozdrawiam!
Będę też wdzięczny za wykopanie tego artykułu.
#okulistyka #oczy #wykopefekt
Komentarze (298)
najlepsze
- mam mieć ponowione mikropulsy (działanie laserem) - dzwonili do mnie ze szpitala :)
- zrobiłem sobie dzisiaj badania, które mi wskazywała duża ilość osób (dzięki wielkie)
- mam też "NorFLO" oraz luteinę - dodam to do swoich tabletek :)
- co do melatoniny to czekam na telefon od lekarza aby powiedział czy mogę to łączyć z jednym z leków które biorę.
Wielkie dzięki wszystkim za porady, opinie, sugestie i słowa
Komentarz usunięty przez autora
- Edward Wylęgała (tu terminy prywatnie na 3-4 lata do przodu...)
- Dariusz Dobrowolski
Sam walczę od 2 lat (37yo) z jaskrą. Powodzenia ♥️
Cześć! Z przykrością słyszę o Twoich problemach ze wzrokiem i zmaganiach z CSCR. To złożone schorzenie i z pewnością trudne do leczenia, zwłaszcza gdy standardowe metody nie przynoszą rezultatów.
Jeśli chodzi o alternatywne opcje terapeutyczne w Twoim przypadku, warto rozważyć kilka kwestii:
Terapia
Suplementowałem różne rzeczy ale zauważyłem że duże dawki witaminy D A i E powodują że dolegliwość znika.
Suplementuję też kwasy omega jak sobie o nich przypomnę.
Więc nie bawiąc się w szamanizm polecam przetestować. Terapia warta kilkadziesiąt złotych na start, może 100 i raczej bezpieczna a może czegoś Ci brakuje?
Pamiętajmy że osobnicze zapotrzebowanie na pewne elementy może się tka różnic, że w badaniach nie musi Ci wyjść niedobór a u tak możesz go mieć (ale to powiedzmy dość rzadki przypadek, tak jak Twoja choroba)