Nadal jest wizja stania niewiadomo ile, nawet jak już wszystkie służby zjadą na miejsce. To nic dziwnego, że ludzie nie będą stali jak barany w zagrodzie i czekały, aż wielki pan policjant pozwoli jechać za x h. Jakby była pewność, że po x czasu na przykład zawrócą do pierwszego zjazdu, to ten problem w ogóle by nie występował. EOT
@CREATE_USER: na początku korka może być człowiek zakleszczony w aucie, którego bez straży i sprzętu nie uda się wydostać, takie auto może się zapalić i nikt nie będzie w stanie pomóc uwięzionemu. Na początku korka może być człowiek pilnie potrzebujący karetki i ratowników, ale przez idiotów jadących pod prąd niestety pomoc moze nie dojechać na czas. Uważam, że w takich sytuacjach każdy, który zablokował kartkę czy straż powinien odpowiadać za
Komentarze (11)
najlepsze