Łagodność dla "Froga" i Kozidrak. To Pomianowska orzekła w sprawie Romanowskiego
Agata Pomianowska pozwoliła Romanowskiemu wyjść na wolność. Znacznie wcześniej uznała, że "Frog" panował nad kierownicą podczas jazdy. Potem z kolei łagodnie potraktowała Kozidrak, uwzględniając jej "zasługi artystyczne".
miszmaszyt z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 53
- Odpowiedz
Komentarze (53)
najlepsze
@Tym: Ale to że w ramach tego "sposobu życia" uwzględnia się sławę to już sobie sama pani sędzia dośpiewała. "sposob życia" powinien dotyczyć niekaralności czy np. działań charytatywnych, karanie kogoś mniej surowo bo jest wielką artystką jest sprzeczne z zasadą równości wobec prawa.
Poza tym przecież ile razy słyszałem z ust różnej maści lewaczków że z wyrokami sądu się nie dyskutuje.
@gundis24: Przecież wszyscy przyjęli na klatę wyrok. Nikt nie powołał już komisji sprawdzającej dziadków pani sędzi, nikt nie chce jej wyrzucić ze stanowiska.
Nie wsadziła Kozidrak - źle
Nie wsadziła Romanowskiego - źle
Jest konsekwentna. O co wam chodzi?
kontekst, który wyjaśnia, dlaczego materiał jest wycięty w środku (czyli zmanipulowany)
1. Cimoszewicz zatrzymał się i odwiózł poszkodowaną do domu, zgodnie z wolą poszkodowanej. Następnie jego znajomi odwieźli ją do szpitala. Na tym polegał zarzut zbiegnięcia z miejsca wypadku (zamiast zostać, odwiózł poszkodowaną do domu). Sąd zmienił zarzut z "ucieczki z miejsca wypadku" na "oddalenie się z miejsca wypadku", które jest wykroczeniem i się przedawniło.
2. Rowerzystka wjechała na