Nie terroryzują, tylko gdzieś przesiadują. Tekst pisany przez kogoś, kto czuje się sterroryzowany samą obecnością migrantów. No tak, przecież Żydzi roznoszą tyfus, więc sama obecność Żyda gdziekolwiek jest skandalem, któremu winni są Żydzi.
Nie nielegalni imigranci, tylko imigranci, których status nie jest ustalony: składają wnioski o ochronę międzynarodową i po rozpatrzeniu tych wniosków okaże się, czy władze uznały ich za legalnych, czy nie (a czy decyzja władz będzie sprawiedliwa, to inny problem).
,,Nielegalni imigranci w Bialowiezy terroryzują wieś Czerlonki"
Jak ten terror wygląda: ,,na przystanku przesiadują imigranci,"
No to jest gruby terror, niesamowity. Siedzenie na przystanku to jest co najmniej ta sama liga co WTC. Terror ten można porównać chyba tylko z opowieściami z mojej miejscowości, gdzie ludzie bali się wsiąść do autobusu bo Ukraińcy nimi jeździli. I jak twierdziła część mieszkańców: boją się odezwać, bo taki Ukrainiec to ich od razu zabije. W
Ostry terror - emigranci siedzą na przystankach. Internet i telewizja zryły głowę ludziom, że już dziś wystarczy siedzieć na przystanku by uznali cię za terrorystę. Mi też kiedyś TV i głupoty wygadywane przez rodziców zryły tak głowę, że jak szedłem po mieście i widziałem typa z tatuażami na ręce to skręcałem w pierwszą ulice wydygany, a jak widziałem harleyowców to się bałem, że zaraz dostanę zabłąkaną kulą. Tak samo bałem się chodzić
@jankowalski811: Prowokatorem to co najwyżej jest wykopek, który to wrzucił, a debile podłapali żart. Zakpił z was wszystkich. A jeżeli już kogoś mam się bać, to o wiele bardziej boje się policjanta którego mijam na ulicy. Jak to jest, że dzisiaj sieją terror siedząc na przystankach, a jutro będziecie ich na mapie śledzić by wpuścić do domu i odebrać mcroyala i podwójne frytki.
W sumie to dobrze świadczy o Polsce, ze przyjeżdżają do nas imigranci. Jeszcze z 20 lat temu nikt tu stopy nie chciał postawić. Moim zdaniem proceder nie do zatrzymania.
Pomyśleliście sobie może zanim wydajecie samosąd, że gdyby państwowe służby pomogły tym ludziom to do takiej anarchii przy terenach przygranicznych by nie dochodziło ?
Fajnie się mówi jak się siedzi ciepło przed monitorem, ale ci ludzie serio tam mają przerąbane, na każdym kroku wrogowie.
Trzeba odsunąć prawice od władzy i to natychmiast to do takich scen dochodzić nie będzie, proste.
Fajnie się mówi jak się siedzi ciepło przed monitorem
W sumie z drugiej strony też fajnie się mówi o bezrefleksyjnym wpuszczaniu, mieszkając na strzeżonym osiedlu ( ͡°͜ʖ͡°) w lepszej dzielnicy, w dużym mieście itp itd. Nie wiem, to jakis kompleks zachodu? Że oni mają swoje getta, a my nie?
Dodam też, że robienie z siebie punktu przerzutowego do niemiec, wcale nie pomaga uciąć problemu,
@Wattson ale dlaczego pomagać ludziom szturmującym nielegalnie granicę którzy próbują dostać się do nas podstępem a nie legalnie na przejściu granicznym? Dlaczego mamy nie dbać o bezpieczeństwo naszego kraju?
@Davidozz: No to jaki problem? Mieszkasz w bloku czy domek? Jeśli to pierwsze, bierzesz ich na klatkę i niech sobie dalej siedzą. Jeśli to drugie bierzesz ich do ogródka i też niech siedzą. Nie wierzę, że Ci się nie spodoba...
@Davidozz: ja widząc grupkę czarnych przestępców nie stanąłbym na tym przystanku. Zanim coś napiszesz, tak są to przestępcy ponieważ nielegalnie przekroczyli granice.
Jesli Tobie to nie przeszkadza to musisz miec nierówno pod sufitem
@LoopyMajestic: Pisze w tweecie - twierdzą, że nie mogą im nic zrobić bo to miejsce publiczne. Czyli na polskie - mają problem w dupie. Wolą gnębić kierowców i łapać groźnych "dilerów" z gramem zioła
Komentarze (469)
najlepsze
Nie nielegalni imigranci, tylko imigranci, których status nie jest ustalony: składają wnioski o ochronę międzynarodową i po rozpatrzeniu tych wniosków okaże się, czy władze uznały ich za legalnych, czy nie (a czy decyzja władz będzie sprawiedliwa, to inny problem).
@skubi6: czyli nielegalni, puknij się.
poprzez siedzenie na przystanku
no bez przesady
Jak ten terror wygląda: ,,na przystanku przesiadują imigranci,"
No to jest gruby terror, niesamowity. Siedzenie na przystanku to jest co najmniej ta sama liga co WTC. Terror ten można porównać chyba tylko z opowieściami z mojej miejscowości, gdzie ludzie bali się wsiąść do autobusu bo Ukraińcy nimi jeździli. I jak twierdziła część mieszkańców: boją się odezwać, bo taki Ukrainiec to ich od razu zabije. W
Internet i telewizja zryły głowę ludziom, że już dziś wystarczy siedzieć na przystanku by uznali cię za terrorystę.
Mi też kiedyś TV i głupoty wygadywane przez rodziców zryły tak głowę, że jak szedłem po mieście i widziałem typa z tatuażami na ręce to skręcałem w pierwszą ulice wydygany, a jak widziałem harleyowców to się bałem, że zaraz dostanę zabłąkaną kulą. Tak samo bałem się chodzić
Prowokatorem to co najwyżej jest wykopek, który to wrzucił, a debile podłapali żart. Zakpił z was wszystkich.
A jeżeli już kogoś mam się bać, to o wiele bardziej boje się policjanta którego mijam na ulicy.
Jak to jest, że dzisiaj sieją terror siedząc na przystankach, a jutro będziecie ich na mapie śledzić by wpuścić do domu i odebrać mcroyala i podwójne frytki.
Fajnie się mówi jak się siedzi ciepło przed monitorem, ale ci ludzie serio tam mają przerąbane, na każdym kroku wrogowie.
Trzeba odsunąć prawice od władzy i to natychmiast to do takich scen dochodzić nie będzie, proste.
W sumie z drugiej strony też fajnie się mówi o bezrefleksyjnym wpuszczaniu, mieszkając na strzeżonym osiedlu ( ͡° ͜ʖ ͡°) w lepszej dzielnicy, w dużym mieście itp itd. Nie wiem, to jakis kompleks zachodu? Że oni mają swoje getta, a my nie?
Dodam też, że robienie z siebie punktu przerzutowego do niemiec, wcale nie pomaga uciąć problemu,
Dlaczego mamy nie dbać o bezpieczeństwo naszego kraju?
Jesli Tobie to nie przeszkadza to musisz miec nierówno pod sufitem