Karkóweczka w promocji? No pewnie że tak. Bierzesz, idziesz do kasy.
Nie nalicza promocji. Czemu? Sama pani kierownik nie wie, coś się zepsuło proszę skontaktować się z BOK.
Okazuje się że promocja jest na karkówkę "mega paka", której opakowanie różni się tylko małym, żółtym paseczkiem.
Basta. To już jest kur#$@wo i przegięcie pały. Robiłem zakupy w tej je^$nej biedronce od lat. Ceny małym druczkiem przebolałem, wystarczy dokładnie czytać, ale rabować w ten sposób więcej się nie dam. Ch#j im w dupę.
Od siebie polecam ażeby nie iść do samoobsługowej kasy tylko do zwykłej. I od razu pytać kasjerke czy naliczyło promocję. Jak nie, to zostawić towar i nie płacić. W samoobsługowej nie ma możliwości zobaczenia czy promocja nabita, a jak już zapłacisz to uja możesz zrobić.
Yebać.
Komentarze (206)
najlepsze
@Baconator3000: jest jedno proste rozwiązanie: nie robić zakupów w syfionce.
dodatkowo te wieczne zajefajne alejki paletami lub kartonami
Jest wyraźnie napisane, że promka dotyczy 'Mega paki' czyli pewnie jakieś paczki po 1-1,5 kg (nie jest to 'jeden znaczek różnicy' jak napisałeś ale inny gabarytowo produkt). Idąc tym tokiem rozumowania mógłbyś kręcić imbę jakby była promka na 1,5 coli a ty byś wziął 1l.
I taka uwaga - w kasie samoobsługowej możesz nabić kartę / wpisać nr telefonu na początku skanowania i wtedy od razu nalicza promki. A nawet jak tego nie zrobisz to promocje masz pokazane na końcu, po dodaniu karty i jeszcze przed płatnością. Więc tu też nie masz racji, że samemu skanując nic nie wiesz o cenie końcowej.
I
@marek-ehman: No tak, o to mi chodziło i tak właśnie robie. Jak się nie nabiłaby wspomniana karkówka to wiedziałbym, że jest wał / błąd.
@marek-ehman: Jak Ci już pisałem - kij w plecy Biedronce za te wszystkie wyeksponowane ceny w wielopakach a normalne ukryte małym druczkiem, kij im za zamazywanie najtańszej ceny sprzed 30 dni. Ale tutaj jedyną osobą winną jesteś Ty i zamiast przyznać się do tego wymyślasz jakieś niestworzone historie jak to sklep powinien CI wyraźniej zaznaczyć czego promka dotyczy bo ty nie potrafisz ze zrozumieniem
Trzeba sprawdzać: masę, smak, nazwę oraz ile sztuk i jaki limit. Za każdym razem, bo ciągle coś zmieniają.
Oczywiście, Biedronka wprowadza w błąd swoimi wielopakami / cenami z aplikacją itp. i za to jej nie cierpię i staram się tam w ogóle nie robić zakupów, ale w tym wypadku jest napisane, że promocja na produkt Mega Paka
Co to za herezje? Jak zapłacisz i nie nabije ci rabatów to idziesz do kasjerki i mówisz że nie nabiło rabatu - zwrócą ci wówczas różnicę.
Powinieneś ją zjeść a potem na znak protestu ostentacyjnie wysrać!
Walcz!