W Gdynia jest specjalna plaża dla psów, wydzielona fragment gdzie można spacerować z psem. Ale pies pojawia się w każdej polskiej część plaży. W Niemczech z psem wejdziesz Tylko na specjalnie wydzieloną (krótki odcinek) plaże. Niby jest plaża dla psów ale i tak ludzie nawet o tym nie wiedzą i chodzą wszędzie z psami.
Przy okazji niech zajmą się "ścieżkami wstydu" przed większością wejść na plaże, wszystko #!$%@? w ludzkich kupach i smród moczu. A i jeszcze dzieci sikające bezpośrednio do morza, ale to jak rozumiem nie jest problem.
To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 66% (jestem botem)
Obecność psów na trójmiejskich plażach to temat, który nieustannie budzi gorące spory.
Posiadacze zwierząt tłumaczą, że ich pupile mają pełne prawo korzystać z takiej formy relaksu.
Plażowicze odpowiadają, że nie sama obecność psów im przeszkadza, a jej skutki, bo właściciele nad swoimi zwierzakami nie panują i po nich nie sprzątają.
Kiedy poprosiłam, żeby pchlarza przywołał i ode mnie zabrał, burknął
@puto: ludzie po prostu lubią porządek. tylko mentalnosc troglodyty z prl wyssana z mlekiem ojca sugeruje im ze prawo nalezy lamac i kazdy zakaz trzeba wysmiać bo p0laczek najmadrzejszy jest i kto mu zabroni hehe
Komentarze (191)
najlepsze
źródło: image
Pobierz@jan-paweldsaadsasd: dzieci sikające bezpośrednio do morza to pewnie największy problem Bałtyku :D :D
Komentarz usunięty przez autora