W wypadku ginie kobieta. Rodzinna zmowa nie pozwala ustalić sprawcy.
W tym samym czasie prokuratura oskarża, a sąd skazuje kierującego drugim pojazdem, który został zepchnięty z drogi. Prokuratura i sąd uznały, że przyczynił się do wypadku, bo przekroczył prędkość. Problem w tym, że nie ma dokładnych informacji, ile jechał.
greg_nowacky z- #
- #
- #
- #
- #
- 82
- Odpowiedz
Komentarze (82)
najlepsze
Winny czy niewinny, ktoś siedzieć pójść musi, plus do awansu się należy (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡
Chciałem tylko napisać, że polskich prokuratorów i polskich sędziów (a przynajmniej ich istotną część, w tym dużą część sędziów-karnistów) uważam za skrowiałe kanalie - wyniosłe, aroganckie, sitwiane, dyspozycyjne (dla swoich) oraz niekompetentne i nieobiektywne - konsekwencja czy jednoznaczność polskiego prawa to fikcja głównie za sprawą wspomnianych kanalii.
Te szuje nawet
§ 1. Nikt nie ma prawa odmówić zeznań w charakterze świadka, z wyjątkiem małżonka strony, wstępnych, zstępnych i rodzeństwa strony oraz jej powinowatych pierwszego stopnia, jak również osób pozostających ze stroną w stosunku przysposobienia, opieki lub kurateli.