Przedmiot znienawidzony przez uczniów. Reakcja Konsultant Krajowej ds. psycholog
'Nauczanie matematyki jest codzienną wspinaczką na Mount Everest dla dzieci i nastolatków z diagnozą dyskalkulii i jeszcze w tym wszystkim egzamin maturalny absolutnie nie uwzględniający występujących u nich deficytów. A brak odpowiedniego podejścia to oczywiście znacznie wyższe ryzyko współwystępuj
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
@Pandillero: Najpierw by musieli umieć uczyć, a tego nie potrafią.
Cóż to za szkoły? Chyba jakieś seminaria albo wybitnie kierunkowe :)
Czekaj czyli uczniowie do ciebie przychodzili którzy nie mieli w szkole matematyki i chcieli iść na studia związane z matematyką? Przyznaj
2 podstawówki i liceum.
Liceum rzeczywiście było kierunkowe, był tam taki kierunek wygrywanie konkursów. Całkiem cwanie to rozwiązali, zorganizowali konkurs na uczniów którzy chcieli by się tam uczyć, przyjęli tych co konkurs wygrali a potem tacy uczniowie wygrywali konkursy dla szkoły.
W ten sposób była tam znaczna nadreprezentacja grupy uczniów którzy sami potrafią do wszystkiego dość bez niczyjej pomocy.
Przez to teraz nie jestem
Znienawidzony przez nauczycieli - bo do nauki matematyki trzeba mieć jakieś kompetencje, to nie jest macie piłkę i grajcie.
Takich uczniów którzy sami do czegoś dojdą - czyli wzorem starożytnych matematyków sami wymyślą jakąś zależność, twierdzenie czy nową metodę znajdowania rozwiązania - jest niewiele, może jeden na 50 a może 1 na 1000.
Pozostali aby się