100 tys. żołnierzy brakuje nam do największej armii lądowej w Europie. Rząd kusi
Polska postawiła sobie cel stworzenia największej armii lądowej NATO w Europie. Do celu sporo nam jeszcze brakuje. Rząd jednak dogaduje między ministerstwami podwyżki dla wojskowych, by zwiększyć ich liczebność.
starnak z- #
- #
- #
- #
- #
- 31
- Odpowiedz
Komentarze (31)
najlepsze
nikt może nie wyśle wojska żeby walczyło o Polskę ale wsparcie lotnicze ze strony NATO to będzie minimum pomocy która otrzymamy możliwie szybko (baza lotnicza Rammstein)
Skoro nie widzieli to może niech zobaczą ze szczególnym uwzględnieniem Litwy, Łotwy i Estonii. Nikt mnie będzie atakował Polski jako pierwszego celu zostawiając sobie taką flankę jak ww kraje w rękach NATO, z ich dostępem do morza, możliwością desantu wojsk NATO i wyprowadzenia uderzenia z ich terenu w bok rosyjskich wojsk atakujących Polskę..
Jeśli już Rosja
@deamon: Bzdura, obecność Turcji w NATO to dla niej jedyna gwarancja bezpieczeństwa ze strony Rosji. Gdyby nie to, Rosja już dawno próbowałaby tam mieszać, chociażby po to, by zlikwidować możliwość blokady floty czarnomorskiej w Bosforze. Liczebność wojsk lądowych nie jest jedynym (ani nawet najważniejszym) wskaźnikiem potencjału militarnego.