Zapobieganie zakwitom sinic – metoda z jeziora Nhill w Australii

Wody, które na co dzień mają kolor brązowy, zostały zabarwione na niebiesko przy użyciu siarczanu miedzi, który jest skutecznym algicydem. Użyty barwnik przez rozjaśnienie wody, zmniejsza absorpcję ciepła, a więc tempo nagrzewania się zbiornika i tworzy mniej sprzyjające warunki dla rozwoju sinic.

[Blackorange]

Wszystko ładnie, tylko podejrzewam, że tam raczej ryb nie ma. Ponoć w niektórych stawach go stosują, ale generalnie jest szkodliwy dla ludzi i ryb.

[kureci_paratko]

@Blackorange no napisano, że jest szkodliwy i niebezpieczny, ale oni go stosują w bezpieczny sposób ;) Wcześniej w artykule była mowa o planktonie, a CuSO4 zapewne go eksterminuje. Dalszą kwestią pozostanie długotrwałe stosowanie siarczanu miedzi i jego odkładanie w obrębie jeziora. O ile taka zabawa w przypadku oczek wodnych czy mniejszych jezior/kąpielisk ma jakiś tam sens o ile nie wpłynie to szerzej na całe okoliczne środowisko, to pewnie koszty tego eksperymentu

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 75% (jestem botem)

Jezioro Nhill w Australii zostało celowo zabarwione na niebiesko, aby zapobiegać zakwitowi niebezpiecznych organizmów planktonowych.

Czy ta innowacyjna metoda rzeczywiście się sprawdzi i czy znajdzie zastosowanie również w innych zbiornikach wodnych na świecie?

W