Siemianowice Śląskie: 4-latek zginął w pożarze, w mieszkaniu nie było dorosłych
Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach Śląskich przeprowadzi śledztwo w sprawie pożaru, w którym zginął 4-letni chłopiec. Ogień wybuchł poniedziałek w budynku wielorodzinnym. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w mieszkaniu objętym pożarem bez opieki dorosłych była trójka dzieci
rol-ex z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
No i co w związku z tym? Dawniej normalnie najstarsze opiekowało się młodszymi. Nic nadzwyczajnego, a dziś #!$%@? sraczka w mediach, BO NIELETNI SAMI W DOMU, a później przewrażliwieni starzy, to by wjechali do szkoły samochodem, jak odwożą swojego smarka, bo jeszcze się coś Oskarkowi stanie.
jakiCHś ヽ( ͠°෴ °)ノ
Jak widać ta opieka była nieodpowiednia. Jakby to była moja baba, to by latała po ścianach.