Wrocław uczy się od Kopenhagi i będzie zamykał ulice dla aut
We Wrocławiu w ścisłym centrum nie będzie można jeździć samochodem. Zamiast ulic powstaną deptaki, ścieżki rowerowe, a pobliskie restauracje rozłożą ogródki. Przykładem jest jedno z najlepszych miast do życia: Kopenhaga. Koniec z kultem samochodu?
kruczek1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
Poprzez "na pałę" rozumiem wprowadzenie zakazu a.) bez jakichkolwiek konsultacji z mieszkańcami, b.) bez racjonalnego planu zarządzania ruchem, c.) brak jakiejkolwiek woli współpracy z mieszkańcami. Blokuje się ruch na
Z mieszkancami centrum to u nas jest troche inaczej niz na zachodzie. Centrum w europejskich metropoliach to raczej miejsce na bogate apartamenty, sklepy, restauracje, kluby, itp.. U nas to sie przeplata z ludzmi w rozsypujacych sie mieszkaniach, ktorzy dostali je na wlasnosc od spoldzielni za grosze. Swiat sie zmienia - Wrocek tez sie zmieni. Za takie
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzisiaj jechałem 2 dwupasmówką wzdłuż której jest bardzo fajna ścieżka, ale oczywiście rowerzysta jechał po ulicy!