Sekrety frytek z McDonald's

Zdjęcie artykułu z Press Maca, czasopisma wydawanego przez McDonald's, w którym jest opisany proces produkcji frytek. Ile w tym propagandy, a ile prawdy? Oceńcie sami

[MastaDJMax]

Hmm... zastanówmy się, ile w tym prawdy... Myślę, że co do jednego możemy się zgodzić: frytki są przyrządzane z ziemniaków.

[Wintermute]

@MastaDJMax: myślę, że nie masz racji. Kukurydza jest w każdym amerykańskim produkcie spożywczym.

[Bolerro]

Jest kilkaset gatunków ziemniaków... Mniej lub więcej bogatych w skrobie - to własnie od gatunku zależy jakie te frytki będą... Marketowe ziemniaki to sobie można wsadzić... w ziemie...

[marcdx]

Mój przepis na smaczne frytki:

Ziemniaki do smażenia (szukajcie tak opisanych odmian w marketach) obrać i pokroić w paski. Następnie wrzucić paski do garnka, zalać wodą tak, żeby woda sięgała 2-3 cm ponad frytki. Wstawić na kuchenkę i czekać, aż woda się zagotuje. 1-2 minuty od zagotowania wody odsączyć wodę od frytek (ja wylewam całą zawartość garnka do koszyczka, w którym będę później je smażył , umieszczonego nad zlewem). Frytki przepłukać zimną

[Wintermute]

@marcdx: "olej ... zmieniać nie rzadziej niż co 4-5 smażeń." - hahahah, u nas się olej po prostu dolewa ;)

[gibdzioch]

Ahh te frytki z McDonaldsa, które... po 3 miesiacach wygladają tak samo jak 10 min po usmażeniu, i to dzięki miłości jaką wkładają rolnicy w uprawę tego ziemniaka.

[EruIluvatar]

@gibdzioch: To zdecydujcie się, czy po 30 minutach są do niczego, czy po 3 miesiącach wciąż takie same :D

[gibdzioch]

@EruIluvatar:

Zaraz zaraz , ja napisałem zę są takie same po trzech miesiącach, a do niczego to one są cały czas XD

[mgalecki]

ale czemu frytki mają być jasne... mi najbardziej smakują takie przysmażone własnie - złote - a nie żółte...

[PCh22]

Druga część: http://i.imgur.com/YILgL.jpg

Trzecia część: http://i.imgur.com/ugO71.jpg

[magik-86]

To jest stek z bzdur

[wujawu]

Apoteoza ziemniaka i frytek z Mc. to aż groteskowe.

[veldrinn]

innuendoPL wskazał prawdziwe przesłanie. Artykuł typowo pijarowski. te "achy" i "echy" aż kapią z ekranu podczas czytania, a ostatni akapit to faktycznie totalne przegięcie.

Szkoda, że autorka opisując proces produkcji zapomniała dodać, że od czasu, kiedy McDonald został zmuszony do smażenia swoich frytek na oleju roślinnym, a nie jak do tej poru tłuszczu zwierzęcym, w czasie produkcji do frytek dodaje się różne dodatki i sztuczne aromaty, dzięki czemu mają smakować jakby były