Właściciele wiatraków zarabiają niezależnie od tego czy robią prąd czy nie.
Wiedzieliście?To już wiecie. Akcja od 05:16 Takie sobie regulacje wylobbowali.Kto płaci?My wszyscy w rachunkach za prąd.
SaycoRa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
Wiedzieliście?To już wiecie. Akcja od 05:16 Takie sobie regulacje wylobbowali.Kto płaci?My wszyscy w rachunkach za prąd.
SaycoRa z
Komentarze (159)
najlepsze
Nie wiem ale się domyślam.
Albo że np. opłata za miejsce parkingowe jest stała, niezależnie od tego czy parkujesz tam swoim samochodem czy też może jest w warsztacie/sprzedany/zezłomowany xD
Trzeba mieć na prawde słaby kupon w loterii genetycznej żeby wierzyć dalej w te bajki.
To nie jest tania energia tylko kosztowny przekręt. Pozdrawiam.
Dawaj no- powiedz mi jak możemy wykorzystać wodór do przenoszenia energii?
Powiedz co robić żeby utrzymać w sieci odpowiednie parametry przesyłu jak nie wieje wiatr ani nie świeci słońce... Damy radę zlikwidować te
2) Płynne ceny energii (możliwość pobierania energii za darmo w celu stabilizowania systemu w sytuacji dużej nadpodaży) Skłoni to prywatnych inwestorów do zakupu nietanich magazynów.
3) Budowa kolejnych elektrowni szczytowo-pompowych typu Żarnowiec
4) Planowanie produkcji w oparciu o prognozy pogody...
Dobra, wiem że trochę odleciałem ale przecież mamy Sylwestra
1) siec sie reguluje czestotliwoscia nie napieciem.
2) to juz istnieje ale na rynku hurtowym, na rynku detalicznym dla klienta koncowego jest to przez kilku dostawcow stosowane eksperymentalnie w kilku krajach (dla wiekszosci ludzi zrozumienie taryfy nocnej/dziennej i zoptymalizowanie zuzycia tak zeby oszczedzic jest problemem a co dopiero taryfa gdzie cena zmienia sie co pol godziny albo i czesciej)
3) nie ma duzo miejsc gdzie mozna by taka postawic, latwiej
Problemem z prywatyzacja elektrowni na duza skale jest taki ze malo jest inwestorow ktorzy by chcieli sie pakowac w gigantyczna inwestycje na dlugie lata (o czym sie przekonal rzad angielski przy budowie nowych elektrowni atomowych