Z telefonem w aptece.Oderwał go od ucha tylko raz, żeby podać kod. Brak szacunku
Farmaceuci mówią na klientów "pacjenci" xD. Denerwują się że ludzie wchodzą do apteki z telefonem przy uchu i kupują leki jak w sklepie. Farmaceutki wywieszają tabliczki "zakaz używania telefonów" w aptekach :D To chyba niepoważne, co myślicie?
kRz222 z- #
- #
- #
- #
- #
- 17
Komentarze (17)
najlepsze
Najwiekszym uposledzeniem to jest jednak chodzenie z głosnikiem bt i sluchanie wszedzie muzyki.
Ot, taka obserwacja.
Pamiętam jak chciałem zamówić kiedyś oksykodon do apteki i farmaceutka która była jednoczesnie właścicielką tak się wystraszyla że namawiała mnie zebym zamówił do innej apteki.
Oczywiście mialem legitną receptę z poradni leczenia bólu.
Dopiero obietnica zgłoszenia do rzecznika praw pacjenta oraz inspekcji farmaceutycznej przekonała ją do zrobienia tego co powinna.
Może kiedyś wyglądało to inaczej, ale dziś w aptekach praktycznie nie ma pacjentów. Są klienci
Widać że już niektórym coraz gorzej na zdrowiu psychicznym
@Karbostyryl: to jest grzeczność.
Grzeczność jest pewną formą szacunku, czy też respektu, ale Rytro nie to samo.
Nie myl pojęć.
Komentarz usunięty przez autora