Szykuje się Szwexit? Młodzi Szwedzi kwestionują członkostwo w UE
Nie chcemy być częścią waszego procesu przekształcania Szwecji w prowincję podatkową, w której Riksdag w zasadzie staje się radą miejską i gdzie dostaje się tylko rozkazy z góry - mówi Eneblad.
Erpe1 z- #
- #
- 104
- Odpowiedz
Komentarze (104)
najlepsze
@PotwornyKogut: Holendrzy lubią patrzeć na innych z góry i pouczać. Ale, nie tylko oni. Niemcy, Szwedzi, Belgowie, czy Austriacy. Ale np. już Hiszpanie i Włosi nie są tacy wyrywni do pouczania innych.
My też powinniśmy wyjść z Unii i zrobić #polexit Ale obawiam się, że jest już na to za późno...
Dziś zamiast być unią gospodarczą to niewybierane organy europejskie pchają komunistyczne manifesty, ideologie i wprost wychwalają komuchów jako patronów swoich sal.
Ponadto nawet ta unia gospodarcza dziś nie działa, bo mamy swobodny przepływ towarów fizycznych, które stanowią ok. 30% gospodarki, a wciąż od tylu
Nikt nie da zerowych podatków od usług, gdyż stanowią one ok. 70% obecnej gospodarki UE, więc państwo by upadło. Ale zawsze może dać niższe podatki i zacząć przyciągać firmy, które są zmęczone zamordyzmem podatkowym polskim lub francuskim, a te dwa kraje może się końcu ogarną, że ludzie zaczynają im spieprzać ze swoimi portfelami. Na razie walczą z tym solidarnie na całym świecie rezydencją podatkową i definicją "ośrodka życiowego", bo przecież robak ma płacić podatki na swojego, a nie obcego pana nieściskającego mu jaj i portfela do granic wytrzymałości.
Przepisy antydumpingowe już mamy. Wystarczy się ich trzymać. Niemcy za to z Francuzami za rączkę wprowadziły pakiety dla kierowców by ograniczyć polską patoekspansję i tu się zgadzam, bo należy dbać o rozum i godność kierowców, a nie patrzeć spokojnie jak mieszkają w ciężarówkach po kilka tygodni, bo januszowi grosza na hotel i prysznic szkoda. Dziś za to polscy kierowcy protestują przeciwko dumpingowi ukraińskiemu, który bez żadnego ostrzeżenia dostał bonus dostępu do runku UE i kradnie Europejczykom zlecenia. I to też jest dobre, bo nie jest to równe
Oczywiście z odpowiednim długim terminem wyjścia na uporządkowanie spraw i umów. No ale przecież zachód nie odetnie sobie wielkich rynków zbytu, które mogłyby założyć wtedy swoje własne organizacje - handlowe, a nie ideologiczne.