Z racji wykonywanej pracy mam dostęp do śmietników największych w Polsce dyskontów, tych ze zmieszanymi odpadami. Jako że już któryś raz trafiam na wyrzucone luzem do śmieci baterie, które klienci sklepów segregują w specjalnych pojemnikach, uznałem że problem należy nagłośnić.
Baterie wszelkiego rodzaju i drobne elektrośmieci są całkowicie rozsypane w kontenerze i zmieszane z reklamówkami czy kartonami. Nie ma szans na późniejszą segregację, chyba że pracownik spędzi cały dzień na ręcznym zbieraniu pojedynczych paluszków. Przypuszczam że tony wyciekających baterii trafiają później do gleby na wysypisko, nikt się tym nie przejmuje.
W poniższym kartonie pozbierałem z jednego kontenera to co się dało i zastanawiam się gdzie to oddać, aby trafiło w odpowiednie ręce. Przeraża również ilość jednorazowych e-petów.
Komentarze (174)
najlepsze
W nich są akumulatory a nie baterie - wystarczy je ponownie naładować.
I to są porządne litowe akumulatory wysoko-prądowe, nawet używany będzie wart kilka zł.
Wiem że czasem ludzie to wyrzucają po jednym użyciu, zamiast napełnić płynem i naładować akumulator. No ale myślałem, że to sporadyczne przypadki.
Mając dostęp do takich ilości zarobił bym majątek. Wymontuję akumulatory, naładuję sprawdzę czy działają i będę sprzedawał na
Ceny wzrosły, bo chiński rząd zabronił wwozić na swój teren odpady, bo słusznie zauważyli, że to się nie opłaca ani obywatelom, ani społeczeństwu, ani rządzącym, ani ekonomicznie, ani ekologicznie. Taki biznes opłaca się wyłącznie sprowadzającemu odpady - generuje bałagan i straty wszystkim naokoło niego. Ciekawe kiedy polski rząd dojdzie do tego wniosku. Pewnie nigdy, bo sami na tym zarabiają.
Chiński statek przewoził towary chińskie do Europy, a
@Nemayu: No niekoniecznie, np. ktoś wymagający stałej farmakologii umiera i zostajesz z dwoma koszami leków jak na pranie...ja tak miałem jak ciotka zmarła. Poza tym często kupuję leki ktorych w dannym momencie nie potrzebuję a po jakimś czasie orientuję się - bo zawsze to sprawdzam - że już trzeba wyrzucić. Jak z jedzeniem.
No i wyrzucasz je raz.
To nie znaczy, że musisz biec je wyrzucić. Jedzenie trzeba, bo zacznie śmierdzieć. Leki chowasz do szafki i dorzucasz, aż się uzbiera.
Gratuluje pomysłu.
Wrzuć to pojemnika na elektrośmieci. Są w każdym większym sklepie :P :D