Odpowiadam Dawidowi Myśliwcowi z Naukowego Bełkotu
Odpowiedź Tomasza Rożka z kanału "Nauka. To Lubię!" na film Dawida Myśliwca nt. hejtu w internecie.
wstanczyk z- #
- #
- #
- #
- 545
Odpowiedź Tomasza Rożka z kanału "Nauka. To Lubię!" na film Dawida Myśliwca nt. hejtu w internecie.
wstanczyk z
Komentarze (545)
najlepsze
Wystarczy nie być w życiu miękiszonem i wiedzieć co ze sobą niesie pokazywanie swojej twarzy w internecie a już tym bardziej branie udziału w debatach niemal politycznych i światopoglądowych popierając m.in. ograniczanie praw obywatelskich a teraz olaboga w internecie obrażajo.
@Poniedzialczek: No chyba, że grozisz czy wyzywasz kogoś kto wypowiadał się pozytywnie o szczepionkach, wtedy to jesteś obrońcą wolności słowa i walczysz z cenzurą big pharma. ¯\(ツ)/¯
Tylko co z tym parciem na szkło wtedy zrobić? No właśnie... to może lepiej zakazać wszelkiej krytyki i będzie pan mógł publikować co sie tylko będzie panu podobać.
A teraz do rzeczy. To, że jakiś jewtuber jeden z drugim "popularyzują naukę". O ile program tyczy się już spraw porządnie zrozumianych i przekazuje audiencji powszechnie przyjęte stanowisko względem jakiegoś konkretnego zagadnienia to nie ma w tym nic złego. Lub gdyby opowiadał metodologii, wynikach i wnioskach wynikających z prowadzonych przez siebie badań.
Np
Nie chciałbym aby było to odebrane jako hejt, bo nie znam Cię i nie uważam się za osobę, która ma prawo oceniać na podstawie jednego komentarza, ale zawsze myślałem że studia są po to aby znaleźć dobrą pracę i jeden przemyślany kierunek do
Prawda jest taka, że nie ma najmniejszego problemu aby przerobić cały materiał na pozimie licencjatu czy magistra bez studiowania na uniwersytecie czy politechnice. To co jest tam wykładane jest oparte na ogólnodostępnej literaturze. Uniwersytet ułatwia dostęp do zasobów specjalistycznych, np laboratoriów z drogim sprzętem lub odczynnikami. I jest prawdą to co piszesz, że aby znaleźć dobrą pracę to
Czy jeżeli mówię, że nie lubię pana Rożka, nie szanuję go ani jako człowieka ani jakikolwiek autorytet, że mój szacunek do niego jest na podeszwie mojego buta. To czy jest to hejt czy moja prywatna opinia jaką mogę mieć o każdym człowieku którego w jakiś sposób pośrednio lub bezpośrednio spotykam na swojej drodze? Ja uważam, że jest to moja prywatna opinia. Może wulgarna czy nawet obraźliwa ale jednak wciąż
Idealne podsumowanie tych samozwańczych "ekspertów" z jewtuba.
Czuję, że wiele osób, które tutaj zawzięcie bronią "wolności słowa", należy do tego grona trolli i boją się, że z wprowadzeniem dokładniejszej moderacji mogliby stracić możliwość anonimowego wylewania żółci. A zresztą, skoro ich opinie są stanowcze
95% komentarzy jest pozytywna i coś wnosi do dyskusji, jeśli komuś nie podoba się dany rower i ma jakieś argumenty, że jest zły to z chęcią podyskutuję, ale poczucie nietykalności w necie sprawia, że jest sporo komentarzy całkiem z dupy wystawionych przez