Zajedź komuś drogę i złośliwie zahamuj, a sąd udzieli ci nagany...
Grzywna: 0 zł, pełne zwolnienie z kosztów sądowych i kara w postaci nagany: tak sędzia M. G.-P. potraktowała kierowcę, który zajechał komuś drogę, a potem złośliwie zahamował, żeby doprowadzić do kolizji.
Qtasus2Wielgus z- #
- #
- #
- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
Co to za dziennikarstwo? Co za ukrywanie danych? każdy ma prawo wiedzieć kto taki wyrok wydał, to funkcjonariusz publiczny na służbie a nie oskarżona(jeszcze?)
Sąd Rejonowy w Zgierzu: II Wydział Karny
"sędzia M. G.-P." -więc możliwość jest tylko jedna
Marta Goss-Przygucka - sędzia, Zastępca Przewodniczącego Wydziału.
Bo chyba nie myślisz, że skoro jeden sędzia stwierdził w jednej sprawie był pobłażliwy to zupełnie inny sędzia w zupełnie innej sprawie będzie również pobłażliwy.
A bardziej na wykopkowie: Skoro policjant w Krakowie upomniał mnie na przejście na czerwonym na światłach to policjant w Gdańsku puści mnie wolno
Ile jechałem tak naprawdę to faktycznie nie wiem, bo +-2km/h to na prędkościomierzu różnie może wyglądać, ale starałem się jechać
Radar mierzy 72, to podaje wynik 72.
Ten wynik zgodnie z instrukcją obciążony jest błędem pomiarowym +-3.
Czyli oczekiwana prędkość to przedział 69-75, przy czym instrukcja nie podaje rozkładu.
Dla celów dowodowych w sprawie o przekroczenie prędkości sąd oczywiście powinien przyjąć 69, gdzie moim zdaniem sąd popełnił błąd, bo uznał mnie winnym przekroczenia prędkości o 2km/h.
Ukarał nagraną i (bez mojego wniosku) zwolnił z zapłaty kosztów postępowania -
@hellfirehe: Robią takie fikoły, żeby nie być zbyt surowym wobec oskarżenia, dla którego sędziowie-karniści są dyspozycyjni. Powinni uniewinnić z braków niezbitych dowodów. Ale sędzia skazał tylko na naganę i zwolnił z kosztów, żeby zminimalizować szanse na twoje odwołanie, papier przyjął i się uprawomocniło.
Dyspozycyjni sędziowie przyzwalają i przyzwyczajają oskarżenie do niskiej jakości pracy.
Przykład? Jazda na suwak. Kiedyś, wystarczyła kultura (której brakowało), więc wprowadzili obowiązek. Jak to wygląda? Ano tak, że kierujący jadący pasem ma Ci ustąpić, ale jeśli nastąpi kolizja to cholera wie kto jest winny bo tak kretyńsko napisane zostało prawo.
@Petururururu: jeśli jest nagranie jak tutaj - udowodnisz. Jeśli nie ma - nie ma szans.
@Petururururu: w mojej opinii, to można zrobić bez zmiany prawa. Wystarczy tylko kilka razy podgrzać temat, że sprawca takiego hamowania otrzymał 1500zł mandatu i 15pkt.
Nie chodzi mi