Niby widać, ale dopiero jak wiesz, że to sztuczne, to się naprawdę orientujesz. Znałam chłopaka, który miał szklane oko. Byliśmy akurat u znajomego, który wiedział o tym ale nic mi nie powiedział. Przez kilka godzin grania w karty nie zorientowałam się, że chłopak ma sztuczne oko; chociaż widać było, że coś z tym okiem jest nie tak miałam skojarzenia prędzej z jakąś dolegliwością niż z tym, że to oko nie
Komentarze (63)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
< off: " sprośne myśli" >
Nie, to nie wygląda jak studzienka kanalizacyjna.
"Tak, dzisiaj PRAGNĘ dowiedzieć się, w jaki sposób ludzie wyjmują i wkładają protezy oczu!"
btw
Też lubiłem bawić się soczewkami w towarzystwie innych osób, wk%%!ienie gwarantowane.
Na pewno nie chciałbym spojrzeć tej dziewczynie głęboko w oczy...
Współczuje straty oka.
Niby widać, ale dopiero jak wiesz, że to sztuczne, to się naprawdę orientujesz. Znałam chłopaka, który miał szklane oko. Byliśmy akurat u znajomego, który wiedział o tym ale nic mi nie powiedział. Przez kilka godzin grania w karty nie zorientowałam się, że chłopak ma sztuczne oko; chociaż widać było, że coś z tym okiem jest nie tak miałam skojarzenia prędzej z jakąś dolegliwością niż z tym, że to oko nie