Cześć,jestem rzeczoznawcą majątkowym z Łodzi i akurat wyceniam typowy lokal w PRLu. Niedawno mignął mi gdzieś jakiś artykuł o tym jak to ceny nieruchomości, po kredycie 2%, wystrzeliły w kosmos, i jak to ostatni moment na zaciągniecie zobowiązań do końca życia.
Rynek transakcji porównawczych do tej wyceny nie jest duży ale nie widać na nim jakiegoś super poruszenia i optymizmu. Dziś też rozmawiałem z pracownikami spółdzielni (dość sporej na terenie Łodzi) - osoby tam pracujące również nie wspominają o mega zainteresowaniu mieszkaniami. Poniżej przesyłam Wam wykres cen jednostkowych [zł/m2 Pu].
Komentarze (216)
najlepsze
A wykopki lykaja taki obraz rzeczywistosci…:D
Ja wybralem kiedyś 54 do kompletnego remontu i nie żałuję w starym bloku
Mam wszystko pod nosem, 7 różnych autobusów pod nosem miasto 200k
https://next.gazeta.pl/pieniadz/7,188932,30257995,ceny-nowych-mieszkan-nigdzie-nie-rosna-tak-jak-w-krakowie-ponad.html#s=BoxMMtImg3
To tylko moje zdanie, może innym fajnie się w Warszawce mieszka...