Księża z seks orgii wyrzucili chłopaka, bo próbował ratować życie nieprzytomnemu
Zapis rozmowy zgłaszającego sprawę z dyspozytorem. To coraz bardziej przestaje być śmieszne, a zaczyna przerażające. Tutaj jest materiał na odpowiedzialność karną.
czeskiNetoperek z- #
- #
- #
- #
- #
- 339
Komentarze (339)
najlepsze
Przeszkadza mi że blokowali dostęp ratownikowi medycznemu. Mogli zwyczajnie zabić człowieka.
Komentarz usunięty przez moderatora
Naprawdę rozumiem że trzeba zweryfikować sytuację, rozumiem że praca dyspozytora na pewno nie jest prosta. Te całe zgłaszanie powinno chyba trochę bardziej służyć ocenie stanu poszkodowanego lub
@kam-win: A to nie jest tak że dyspozytor już mógł wysłać tam ludzi ale nadal przeprowadza wywiad żeby przekazać wszystkie informacje jadącym tam ratownikom albo jak już ci będą na miejscu. W amerykańskich dokumentach kryminalnych jak ktoś dzwoni na ich numer alarmowy to policjanci, strażacy są wysyłani na miejsce a dyspozytor cały czas gada ze zgłaszającym. Dopiero jak ten powie że słyszy, widzi
Nie jest prawdą, że poszkodowanemu nie udzielono pomocy, podobno ksiądz Tomasz udzielił mu namaszczenia chorych, więc próbowano pomóc!