@teason: "Powiedziano, że nie jest idealnym systemem, ale nic lepszego nie wymyślono."
I co z tego że tak powiedziano? Powtarzanie kłamstwa nie powoduje, że jest ono prawdą. Powoduje jednak to, że większość w to wierzy i powtarza dalej jako prawdę.
@Bushi13: Wspólnoty chrześcijańskie na początku były bardzo komunistyczne: "Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących. Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne." (Dz 4,32)
Tylko, że w ich systemie każdy był uczciwy (a jak nie był to karał go Bóg śmiercią :])
Aktualnie czytam książkę "Demokracja Bóg, który zawiódł" napisał ją Hans-Hermann Hoppe. Co prawda książka nie jest odkrywcza, ale na niektóre rzeczy bym nie wpadł. Zatem polecam przeczytać ją tym (może okazać się trochę kobylasta, bo ma ok 400 stron), którzy nie przekonali się do tych "pustych" słów. W zasadzie książka porównuje różne sfery życia w demokracji i monarchii. Ciekawe, który ustrój wykazuje większą wolność i poszanowanie własności?
@Seshiro: Ciekawe, który ustrój wykazuje większą wolność i poszanowanie własności?
No oczywiście, że monarchia. To zresztą zostało wytłumaczone w książce Hoppego.
Dziś patrząc na wieki Średniowiecza ludzie myślą tylko o Świętej Inkwizycji i dżumie. Oświeceniowi propagandyści (autorzy bodaj najbardziej zbrodniczego konceptu w historii ludzkości - rewolucji) ochoczo ukuli termin "Dark Ages" - wieki ciemne. Do dziś ten obraz w głowach ludzi przetrwał, np. w postaci "Imienia Róży" Umberto Eco, czy różnych
Żeby negować demokrację wystarczy zdrowy rozsądek. To jednoznacznie niestety określa możliwości narodu do wydobycia się z tego lepkiego bagna.
Ludzie zostali oszukani. Oszustwo polegało na wykorzystaniu oczywistej cechy mas - głupoty. Wystarczyło podczas serwowania tego niestrawnego dania nie przedstawić alternatywy. To wystarczyło aby ta "najwyższa zdobycz humanizmu" została gładko przełknięta bez popitki. A teraz mamy czkawkę. I niedługo się porzygamy.
Demokracja to kolejne słowo, które straciło swoje pierwotne znaczenie.
Dzisiaj demokracją nazywa się system, w którym decyzja podejmowana jest przez głosowanie większościowe.
Republika to pochodna tego systemu zwana demokracją przedstawicielską, w której wybiera się co jakiś czas ludzi mających prawo podejmować decyzję.
Jeden problem. W czasach demokracji ateńskiej taki system nazywany był oligarchią i uważany był za przeciwieństwo demokracji. Wybory i głosowania większościowe stosowane były sporadycznie i tylko w konieczności, te elementy
Oczywiście tamten system sprawdzał się całkiem dobrze, ale przystosowany był do niewielkich społeczności. Nie mówię że kopia tego systemu funkcjonowała by poprawnie u nas, mówię tylko że tak właśnie wyglądała demokracja. Chodzi mi o to że wybory większościowe NIE SĄ podstawą demokracji. Poza tym w Atenach za większość funkcji nie dostawało się żadnej pensji. Bo co to za praca polegająca na przedstawieniu swoich poglądów ? To zajmuje 2-3 godziny tygodniowo
Szwajcaria na pewno jest bliżej demokracji niż większość krajów jednak wciąż jej sporo brakuje. Na szczeblu lokalnym znajduje się wiele demokratycznych struktur, jednak referenda w skali całego państwa są bardziej ochlokratyczne i zaburzają działanie demokracji. Poza tym Szwajcaria jest jednak republiką, w której największy wpływ na kraj mają jednostki.
A ja uparcie będe twierdził że najlepszym modelem byłby model rodem z Austro-Węgier podzielić ludzi na 4 grupy w pierwszej głosowali by np profesorowie i ludzie najbogatsi a w 4 ludzie najsłabiej wykształceni i o najniższych dochodach i żeby wejsc do sejmu potrzeba było by np 1000głosów z grupy pierwszej a 4000 z grupy czwartej i to by według mnie dawało odpowiednią równowagę.
@MoustacheJoe: Ja właśnie mam podobnie jeśli wierzyć rodzinnym legendą to mój pradziadek był w gwardii cesasarza, jedyne co można im zarzucić to to że generalnie ich zabór był najbiedniejszy ze wszystkich(słynna bieda galicyjska)
@sildron: Ja mam sentyment do tego kraju... Kultura na najwyższym poziomie, wspaniali ludzie nauki, Polska Szkoła Matematyczna... Mój prapradziadek był oficerem w Cesarsko-Królewskiej Armii.
@gumbrew: Chociaż nie wiadomo czy by się to sprawdziło u nas.
Gdybym dostawał 1 grosik... ;-) W Polsce drogi są fatalniej jakości a mimo to ludzie korzystają z samochodów bo to rozwiązanie lepsze niż furmanki. Samochody są po prostu obiektywnie lepsze do furmanek. To zrozumie każdy, nawet najbardziej zacofany cywilizacyjnie człowiek, czemu więc miałby ktoś odrzucić system korzystniejszy dla niego? Polacy nie są wyjątkowi. Przede wszystkim nie są wyjątkowo głupi, nie
Nic odkrywczego, pewnie większość z nas o tym dobrze wie, ale oni to ładnie opakowali :) Szkoda, że nie mają szans się wybić i dotrzeć do większej publiki.
Dla mnie zabrakło cytatu de tocqueville'a o tym, że z jednej strony lud traktuje się jak idiotów którymi trzeba opiekować się i za których należy decydować, a z drugiej za genialnych ekonomistów potrafiących najlepiej wybrać władzę w swoim państwie.
@basatrd: Komunizm nawet realny (dziwnie to brzmi) nie byłby możliwy do zaakceptowania przez zdrowych psychicznie ludzi. W latach '70 w otumanionym propagandą KGB lewackim Londynie wydawano wiele pisemek szczerze komunistycznych. W jednym z nich rozpościerano wizję, że już za 20, 30 lat ludzie będą sikać do złotych pisuarów bo złoto i inne drogie kruszce nie będą przedstawiały żadnej wartości. Nie będzie cen a tym samym pieniądza i wszystko będzie dostępne za
"Demokracja jest źródłem każdej formy socjalizmu i faszyzmu" - zupełna bzdura, może Lenin i Stalin zostali wybrani demokratycznie? A może Mussolini, czy Franco byli demokratami?
Jako antydemokrata spodziewałem się, że wykopię z przyjemnością, ale zawiodłem się srodze; tylko żółtych liter brakowało
@Primus_inter_pares: Faszyzm to podręcznikowy przykład definicji demokracji jako rządu większości. Jest to skrajna demokracja masowa będąca tyranią większości, która dąży do eksterminacji mniejszości.
Czysta demagogia.Czym niby różni się republika od demokracji?Ja nie zauważam większych różnic.Mam wrażenie,że kiedy państwo demokratyczne działa słabo to tacy ludzie oczywiście krzyczą antydemokratyczne hasła,ale kiedy mamy demokratyczne państwo które działa dobrze,to wtedy takie państwo cudownie staje się dla nich republiką.Zakop.
Dla Aborygena iPod niczym się nie różni od Bogów Światła - to nie oznacza, że Bogowie Światła i iPod to to samo. Świadczy tylko o tym, że Aborygen nie wie czym jest iPod.
@Roxar123: ZSRR to był związek republik do tego socjalistycznych. Tak sobie napisali w nazwie więc tak było i basta. NRD - Niemiecka Republika Demokratyczna - tam to dopiero mieli super - jak wynika z nazwy.
Edit: Nie wystarczy "walnąć" sobie definicję i dopisać słówko. Mówimy o stanie faktycznym.
Republika (łac. res publica - dosł. rzecz pospolita, rzecz publiczna) – zgodnie ze współczesną definicją ustrój polityczny, w którym władza jest sprawowana przez organ wyłoniony w wyniku wyborów na określony czas.
Monarchia (gr. μοναρχία, monarchía – jedynowładztwo) – ustrój polityczny lub forma rządów, gdzie suwerenem jest jeden człowiek, nazywany monarchą.
Btw. Z tym królem to już się robi u Ciebie jak Smoleńsk u PIS-owców, następnym razem oglądaj uważniej.
Komentarze (97)
najlepsze
I co z tego że tak powiedziano? Powtarzanie kłamstwa nie powoduje, że jest ono prawdą. Powoduje jednak to, że większość w to wierzy i powtarza dalej jako prawdę.
gdyż Pismo pokazuje w scenie sądu nad Jezusem całą obłudę i fałsz demokracji
-lud krzyczy: krew jego na na nas i na dzieci nasze - a arcykapłani zacierają ręce
dziś krwią taką jest dług który jest i na nas i na naszych dzieciach i wnukach - a tzw elita zaciera ręce i żyje sobie w luksusie
większość z 500 000 urzędników niepotrzebnie dostaje od państwa wikt
Tylko, że w ich systemie każdy był uczciwy (a jak nie był to karał go Bóg śmiercią :])
No oczywiście, że monarchia. To zresztą zostało wytłumaczone w książce Hoppego.
Dziś patrząc na wieki Średniowiecza ludzie myślą tylko o Świętej Inkwizycji i dżumie. Oświeceniowi propagandyści (autorzy bodaj najbardziej zbrodniczego konceptu w historii ludzkości - rewolucji) ochoczo ukuli termin "Dark Ages" - wieki ciemne. Do dziś ten obraz w głowach ludzi przetrwał, np. w postaci "Imienia Róży" Umberto Eco, czy różnych
Ludzie zostali oszukani. Oszustwo polegało na wykorzystaniu oczywistej cechy mas - głupoty. Wystarczyło podczas serwowania tego niestrawnego dania nie przedstawić alternatywy. To wystarczyło aby ta "najwyższa zdobycz humanizmu" została gładko przełknięta bez popitki. A teraz mamy czkawkę. I niedługo się porzygamy.
Dzisiaj demokracją nazywa się system, w którym decyzja podejmowana jest przez głosowanie większościowe.
Republika to pochodna tego systemu zwana demokracją przedstawicielską, w której wybiera się co jakiś czas ludzi mających prawo podejmować decyzję.
Jeden problem. W czasach demokracji ateńskiej taki system nazywany był oligarchią i uważany był za przeciwieństwo demokracji. Wybory i głosowania większościowe stosowane były sporadycznie i tylko w konieczności, te elementy
Oczywiście tamten system sprawdzał się całkiem dobrze, ale przystosowany był do niewielkich społeczności. Nie mówię że kopia tego systemu funkcjonowała by poprawnie u nas, mówię tylko że tak właśnie wyglądała demokracja. Chodzi mi o to że wybory większościowe NIE SĄ podstawą demokracji. Poza tym w Atenach za większość funkcji nie dostawało się żadnej pensji. Bo co to za praca polegająca na przedstawieniu swoich poglądów ? To zajmuje 2-3 godziny tygodniowo
Szwajcaria na pewno jest bliżej demokracji niż większość krajów jednak wciąż jej sporo brakuje. Na szczeblu lokalnym znajduje się wiele demokratycznych struktur, jednak referenda w skali całego państwa są bardziej ochlokratyczne i zaburzają działanie demokracji. Poza tym Szwajcaria jest jednak republiką, w której największy wpływ na kraj mają jednostki.
Gdybym dostawał 1 grosik... ;-) W Polsce drogi są fatalniej jakości a mimo to ludzie korzystają z samochodów bo to rozwiązanie lepsze niż furmanki. Samochody są po prostu obiektywnie lepsze do furmanek. To zrozumie każdy, nawet najbardziej zacofany cywilizacyjnie człowiek, czemu więc miałby ktoś odrzucić system korzystniejszy dla niego? Polacy nie są wyjątkowi. Przede wszystkim nie są wyjątkowo głupi, nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Jako antydemokrata spodziewałem się, że wykopię z przyjemnością, ale zawiodłem się srodze; tylko żółtych liter brakowało
Dla Aborygena iPod niczym się nie różni od Bogów Światła - to nie oznacza, że Bogowie Światła i iPod to to samo. Świadczy tylko o tym, że Aborygen nie wie czym jest iPod.
Edit: Nie wystarczy "walnąć" sobie definicję i dopisać słówko. Mówimy o stanie faktycznym.
Polska jest republiką z nazwy. Daleko nam do ustroju republikańskiego podobnego do dawnych Stanów Zjednoczonych.
Za wikipedią:
Republika (łac. res publica - dosł. rzecz pospolita, rzecz publiczna) – zgodnie ze współczesną definicją ustrój polityczny, w którym władza jest sprawowana przez organ wyłoniony w wyniku wyborów na określony czas.
Monarchia (gr. μοναρχία, monarchía – jedynowładztwo) – ustrój polityczny lub forma rządów, gdzie suwerenem jest jeden człowiek, nazywany monarchą.
Btw. Z tym królem to już się robi u Ciebie jak Smoleńsk u PIS-owców, następnym razem oglądaj uważniej.