Przyjechał ratować życie, został pobity.
![Przyjechał ratować życie, został pobity.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_tr10SBKpJ2Qg7X3QSb01e2YHB56aJGoY,w300h194.jpg)
Do szpitala trafił ratownik medyczny pobity przez trzech bydlaków zaraz po tym, jak przyjechał na wezwanie o pomoc. Bydlaków zatrzymała policja. Zostaną im postawione zarzuty pobicia i niszczenia mienia. Starszej kobiety, do której jechał ratownik, nie udało się uratować...
![Kamik-wawa](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Kamik-wawa_CbPKdxqY8X,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 83
Komentarze (83)
najlepsze
Powinni kulę w łeb dostać, na miejscu.
Dlaczego pobicie ratownika czy strażaka nie traktuje się tak samo jak pobicie policjanta?
Czytacie jakieś łonety czy inne tefałeny, gdzie liczy się sensacyjny nagłówek, a patrzajcie np. tu: http://www.rynekzdrowia.pl/Prawo/Wielkopolska-pobili-ratownika-czyli-funkcjonariusza-publicznego,108459,2.html
Tytuł i przedostatni akapit: można rzeczowo? Można.
Nie da rady! Ta odrobina kory mózgowej ledwie starcza na oddychanie, lanie pod płotem i wydukanie jakie "wino" chcą zakupić na podryw.
...
To panie z lokalnego folkloru :
Znajomek (policjant) wpadł na kielicha i opowiadał, że pojechał na interwencję do jednej z okolicznych wioch. Paru ch&jków mających poniżej 20ki wparowało na chałupę 50-60 letniej głuchej babce. Mieszkała samotnie, nie zauważyła ich obecności ze względu na swoje schorzenie. Napadli na nią, pobili, zgwałcili, cudem się wyrwała i uciekła, sąsiedzi wezwali policję, znajomek zajechał, capnął te "dzieci" na gorącym uczynku jak dom plądrowali.
Prosta zasada, atakujesz - licz sie z tym ze zginiesz.