Stracili prawo jazdy, bo szkołę jazdy prowadził oszust
Właściciela szkoły jazdy skazano za poświadczenie nieprawdy, a wszystkim, którzy ukończyli kurs odebrano prawo jazdy. Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że była to decyzja bezrefleksyjna i staje w obronie ukaranych.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
Komentarze (113)
najlepsze
Tak się zastanawiam, czy zabrali prawko kilkuletnim kierowcom czy też kiła miesięcy po uzyskaniu.
I niech odwołają wszystkie ustawy napisane przez złodziei podających się za urzędników.
Chodzili do szkoły jazdy, zostali nauczeni do egzaminu, egzamin państwowy był przeprowadzany przez niezależnego egzaminatora Wordu/mordu/pordu.
Egzamin powinien być jak najbardziej ważny.
to nie wina kursantów, że szkoła jazdy robiła wały.
@Indoctrine: Proponuję mandaty po 5000 PLN i zakaz ubiegania się o prawo jazdy na okres 5 lat. Może to ich czegoś nauczy. ;)
Powinien, czy nie - nie ma znaczenia. Decyzja została wydana. Kropka. Zabranie PJ następuje na drodze konkretnej ścieżki administracyjnej opisanej w rozporządzeniach. Powołanie się na niedbałość OSK nie ma podstawy prawnej. Równie dobrze mogli stwierdzić "bo babie z OSK śmierdzi z ust".