Jestem właścicielem podobnej hulajnogi i w latach 2020-2021 jeździłem nią po Krakowie, po ścieżkach rowerowych - mogę powiedzieć tyle, że jazda ponad 40 km/h to czyste szaleństwo. Po pierwsze, w przeciwieństwie do roweru, środek ciężkości jest gówniany, moment pędu z kół (małe kółka) powodują, że stabilność jest znikoma. Dodatkowo jadąc 40 km/h moment się zagapiłem i wywróciłem. Do dzisiaj mam ślady na ręce, a głowę tylko kask uchronił. Dodatkowo, grupa miłośników tych
@lig76: Hahaha jak zobaczyłem rowery elektryczne przerobione tak że jadą 70-90km/h (i bardzo szybko osiagają te prędkości) to stwierdziłem, że to jest skrajnie niebezpiecznie by tak jeździć w mieście, bo rower nie jest konstrukcją do takiej jazdy.
Teraz jak widzę tych #!$%@?ów na hulajnogach to nie mogę wyjść z podziwu jak w ich pustych łbach wyrosła myśl, że hulajnoga nadaje się do tak szybkiej jazdy. Już nawet hamowanie z 20km/h chwilę
@lig76: 40km/h to zdecydowanie za dużo na taki pojazd, bo w przeciwieństwie do roweru czy motocykla nie ma aż tak wyraźnego efektu żyroskopowego stabilizującego tor jazdy. Właśnie przez efekt żyroskopowy jak napędzicie rower, to nawet puszczając kierownice rower będzie stabilnie jechał do przodu (chyba, że Wy zaczniecie siębujać na wszystkie strony, ale nawet wtedy poczujecie pod dupą, że rower sam się stabilizuje). Dlatego z pomocą przychodzą politycy i na wszelki wypadek
Mógł spróbować zwrócić na tym wąskim fragmencie i uciekać w drugą stronę. Ciężkim motocyklem trudno byłoby wykonać zwrot o 180 stopni na tak wąskiej drodze.
Mógł spróbować zwrócić na tym wąskim fragmencie i uciekać w drugą stronę.
@readme: to miało by sens, gdyby gonił go jeden motor a tu mamy dwie maszyny ( ͡°͜ʖ͡°) jedna bezpośrednio a druga trzyma się kilka m za nimi, gdyby tylko się zatrzymał albo zwolnił by zawrócić "wpier..." by się pod drugi motor - przy małej prędkości gliniarze nie mieli by skrupułów w kolesia wjechać
@dr_gorasul: e tam, żeby było śmiechów na komendzie wystarczyło się z nim zrównać i nacisnąć mu przedni hamulec. Jakby ze 100km/h wyhamował szczęką po asfalcie to następnym razem sam wybierze kulkę :D
Chłop taki podjarany potęgą swojej hulajnogi, że zapomniał, że nie ma szans z żadnym motocyklem powyżej 125, a policja na 100 konnych litrach to pewnie miała takie WTF. Chłopa poniosła fantazja z tą ucieczką. I tak miło ze strony policjantów, że nie zatrzymali go w bardziej brutalny sposób - a pewnie mogli, bo stwarzał zagrożenie dla innych na tej wąskiej drodze.
Z tego co tam widać, to po czym jedzie jest oznaczone jako pas rowerowy. Czyli to chyba nie autostrada.
Nie jedzie szybciej od samochodów obok, więc pewnie nie łamie ograniczenia prędkości. No chyba że istnieje jakieś odrębne ograniczenie prędkości dla pasa rowerowego, ale nigdy w życiu nigdzie na świecie się z czymś takim nie spotkałem.
No to na czym polega jego wina? ¯\(ツ)/¯
Poza tym że się oczywiście nie zatrzymał na polecenie
Zaskakująco sensowne - u nas powinno być podobnie: wolno jeżdżący rowerzyści na ścieżki i chodniki, szybko jeżdżący - na drogi, tak będzie bezpieczniej dla wszystkich.
@KEjAf: Ty chyba rowerem nie jeździsz? Po ścieżce możesz jechać do 30km/h powyżej tej prędkości musisz jechać jezdnią.
No jacyś debile próbowali zatrzymać wybitnego eksperymentatora i twórcę elektrycznych pojazdów przyszłości. Jeszcze kurde z łapami startował do policjantów.
Ja latam czasem na swoim ebike'u samoróbce ponad 50 kmh i już mam strach w oczach, ale niestety adrenalina robi swoje. A co dopiero lecieć 100 kmh, na takim wynalazku, co ma kółka mniejsze niż wózek dziecięcy XD
Sam nie jeżdżę na hulajnodze, ale i tak się wypowiem : ) bo przez takich dupków potem ludzie nie lubią hulajnóg. To samo z motocyklistami, kolarzami czy operatorami dronów. Znajdzie się zawsze kilka pustych łbów, o których jest potem głośno, w negatywny sposób. Potem przez nich cierpi cała społeczność osób, którzy takie rzeczy lubią, bo za chwilę przez to wchodzą ostre przepisy i niechęć społeczna.
Ten popyla 100km/h po publicznej ścieżce rowerowej
Komentarze (153)
najlepsze
Dodatkowo, grupa miłośników tych
Teraz jak widzę tych #!$%@?ów na hulajnogach to nie mogę wyjść z podziwu jak w ich pustych łbach wyrosła myśl, że hulajnoga nadaje się do tak szybkiej jazdy. Już nawet hamowanie z 20km/h chwilę
@readme: to miało by sens, gdyby gonił go jeden motor a tu mamy dwie maszyny ( ͡° ͜ʖ ͡°) jedna bezpośrednio a druga trzyma się kilka m za nimi, gdyby tylko się zatrzymał albo zwolnił by zawrócić "wpier..." by się pod drugi motor - przy małej prędkości gliniarze nie mieli by skrupułów w kolesia wjechać
@dr_gorasul: i to jeszcze zanim by z domu wyszedł
@ArtoWski: Tego nie wiemy, filmik urywa się w najciekawszym momencie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie jedzie szybciej od samochodów obok, więc pewnie nie łamie ograniczenia prędkości. No chyba że istnieje jakieś odrębne ograniczenie prędkości dla pasa rowerowego, ale nigdy w życiu nigdzie na świecie się z czymś takim nie spotkałem.
No to na czym polega jego wina? ¯\(ツ)/¯
Poza tym że się oczywiście nie zatrzymał na polecenie
@KEjAf: Ty chyba rowerem nie jeździsz? Po ścieżce możesz jechać do 30km/h powyżej tej prędkości musisz jechać jezdnią.
Ten popyla 100km/h po publicznej ścieżce rowerowej
Komentarz usunięty przez moderatora