"Czy Pani/Pana zdaniem wybory parlamentarne, które odbędą się jesienią 2023 r. w Polsce będą uczciwe?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research
@smieszek-poza-kontrolo: dokladnie. Niezaleznie od tego czy wybory bedą uczciwe - choc jestem pewny ze nie bedą- Polska i Polacy i tak juz są w dupie. Rozjedzie nas ekokomuna, a doj.ebią nowi albo starzy zdrajcy i sprzedawczyki z wiejskiej.
@Ponurnik skąd taka informacja? Z sondażu to nie wynika... Nie lub raczej nie odpowiedziało 33,8% respondentów. Reszta odpowiedziała tak / raczej tak / nie mam zdania. Jakieś potwierdzenie, czy tylko radosne urojenia?
WYBORY NIGDY NIE SA UCZCIWE Pytanie powinno brzmieć w jakim stopniu będą uczciwe i gdzie sa dla ich uczciwości zagrożenia. Zagrożenia będa raczej małe w dużych miastach gdzie do komisji wyborczych swoich kandydatów może posłac więcej partii i organizacji oraz tam gdzie jest więcej chętnych wyborców niż miejsc w komisji. Problemem zawsze są małe miejscowości gdzie jest nadinterpretacja stronnictwa jednej strony politycznej czyli tam gdzie zwolennicy przeciwnej strony politycznej będą mieli problem
Przecież sam prezes Kaczyński nie wierzy w uczciwość wyborów:
Kaczyński na spotkaniu w Siedlcach mówił: "Nasi przeciwnicy mówią: "Wygramy wybory, a jeśli nie, to znaczy, że będą sfałszowane". To znaczy, że oni sami chcą fałszować. Wybory organizują samorządy [za wybory odpowiada Państwowa Komisja Wyborcza i jej organ wykonawczy, czyli Krajowe Biuro Wyborcze - red.]. A kto ma najwięcej? No, oni, niestety, zwłaszcza w większych miastach". Wskazywał wprost, że "korpus ochrony wyborów" miałby
A kto ma najwięcej? No, oni, niestety, zwłaszcza w większych miastach"
@Dziad_Mroz: Czyli się boi. W większych miastach przerżną i jak część mieszkańców wsi i małych miejscowości teraz na nich nie zagłosuje, to mogą to przegrać mimo propagandy w publicznej tv oraz zapewne agitacji m.in. na parafiach.
To przecież normalne że ci którzy są u władzy będą chcieli tu czy tam coś naciągnąć. To jest nieodłączna cecha demokracji, która jest systemem rządzenia najbardziej podatnym na manipulację i degenerację.
Znamy miłośnik demokracji Stalin, powiedział kiedyś że nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy. Akurat w tym ciężko się z nim nie zgodzić.
Komentarze (12)
najlepsze
Pytanie powinno brzmieć w jakim stopniu będą uczciwe i gdzie sa dla ich uczciwości zagrożenia.
Zagrożenia będa raczej małe w dużych miastach gdzie do komisji wyborczych swoich kandydatów może posłac więcej partii i organizacji oraz tam gdzie jest więcej chętnych wyborców niż miejsc w komisji.
Problemem zawsze są małe miejscowości gdzie jest nadinterpretacja stronnictwa jednej strony politycznej czyli tam gdzie zwolennicy przeciwnej strony politycznej będą mieli problem
Kaczyński na spotkaniu w Siedlcach mówił: "Nasi przeciwnicy mówią: "Wygramy wybory, a jeśli nie, to znaczy, że będą sfałszowane". To znaczy, że oni sami chcą fałszować. Wybory organizują samorządy [za wybory odpowiada Państwowa Komisja Wyborcza i jej organ wykonawczy, czyli Krajowe Biuro Wyborcze - red.]. A kto ma najwięcej? No, oni, niestety, zwłaszcza w większych miastach". Wskazywał wprost, że "korpus ochrony wyborów" miałby
@Dziad_Mroz: Czyli się boi. W większych miastach przerżną i jak część mieszkańców wsi i małych miejscowości teraz na nich nie zagłosuje, to mogą to przegrać mimo propagandy w publicznej tv oraz zapewne agitacji m.in. na parafiach.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Znamy miłośnik demokracji Stalin, powiedział kiedyś że nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy. Akurat w tym ciężko się z nim nie zgodzić.