Oczywiście że nie musieli byśmy pracować po 8h dziennie 5 dni w tygodniu gdybyśmy naprawdę zaczęli dbać o ekologię a nie zarobek korporacji i milionerów, po pierwsze odejście od produkcji jednorazówek. Wszystko powinno być produkowane jak najtrwalsze i najlepsze jak się tylko da, auta, sprzęt RTV/AGD ubrania, żywność dosłownie wszystko i tylko tyle by starczyło dla wszystkich. Obecnie produkujemy wszystkiego o wiele za dużo niż jest potrzebne, musimy produkować bo korporacja musi
@hiton: Ale korporacje nie produkowałyby tyle, gdyby ludzie tego nie kupowali. Problemem są sami ludzie - całe rzesze zostały pochłonięte przez konsumpcjonizm i koniecznie muszą zmienić swojego najnowszego ajfona 13 na ajfona 14, bo w 14 według reklamy np. aparat jest lepszy. Co z tego, że ta różnica aparatów wyłapywalna jest tylko po zoomie x30 na ziarenko piasku, ważne że jest byle jakiś argument do zmiany na najnowszego ajfonika. Tymczasem prawdziwą
@wilqua: Ja po czterech latach użytkowania smartfona chciałam wymienić baterię i użytkować go dalej. Niestety do tego typu telefonu, baterii oryginalnej już nie mogłam dostać. Efekt? Chcąc nie chcąc nowy telefon...bo bez telefonu lipa. Sprzęty produkowane są na góra 5 lat, potem trza wymienić...i tak się koło toczy. Chcąc się temu skutecznie sprzeciwić, trzeba by zamieszkać w bieszczadach, bez prądu i bierzącej wody, chodować warzywa w ogródku i wypiąć się gołą
@Ojajebiren_macherien: Tak bardzo przeszkadzałby ci poluzowany kaganiec ? Really? Nie wolałbyś mieć dodatkowo jednego dnia wolnego? Mnie perspektywa dodatkowego wolnego dnia tylko zmotywowałaby do intensywniejszej pracy w pozostałe dni. Uważam , że pracuje się, aby żyć a nie na odwrót: żyje , aby pracować. Poza tym to duża różnica, czy praca jest równocześnie twoją pasją...np...nie wiem...malowanie ceramiki albo prowadzenie agroturystyki czy tylko zapier...zamykając kolejne tickety w "korporacji"....Zycie szybko mija...Dla jasności dodam,
U mnie w firmie dyrektor, głupi zjeb**y łysopał, stwierdził że nie ma pracy zdalnej, bo jemu to się nie podoba. I uj, trzeba dojeżdżać i tracić prawie 2h dziennie na jeżdżenie. 2h dziennie, to jest 40h miesięcznie - czyli jakby nie patrzeć tydzień roboczy. Ciekawe czy jakby dojazdy doliczali do czasu pracy to też by był przeciwny pracy zdalnej. Tępa łysa pała.
Niech sobie sami wybiorą czy prywatnie czy na NFZ.
@Floyt: gratuluje, właśnie zabiłeś państwowy system ochrony zdrowia. Płaca w państwowych placówkach jest minimum 2-3 razy mniejsza niż prywatnie. Zarabiasz gorzej niż mid-biurwa w korpo mając 20 lat doświadczenia.
@gundis24: Rozumiem ironię i nawet się z nią zgadzam, ale...lekarze to akurat dużo pracują...tyle że w...prywatnych gabinetach. Z resztą...przy zarobkach i realiach NFZ...nawet się im specjalnie nie dziwię :(
Komentarze (266)
najlepsze
@Brojogan: a co z owocowymi wtorkami?
@Floyt: gratuluje, właśnie zabiłeś państwowy system ochrony zdrowia. Płaca w państwowych placówkach jest minimum 2-3 razy mniejsza niż prywatnie. Zarabiasz gorzej niż mid-biurwa w korpo mając 20 lat doświadczenia.