Chciała dorobić w Holandii. Ujawnia, co zgotowała jej agencja
"Pijackie rudery" zamiast mieszkań, "czerwone kartki", groźby wypowiedzenia, i pobieranie dodatkowych pieniędzy z wypłat. Polacy, którzy podjęli się pracy za granicą przez agencje pracy z oddziałami w Polsce, nie byli i wciąż nie są traktowani jak ludzie.
WP_Kobieta z- #
- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Komentarze (2)
najlepsze