Koniec z oszukiwaniem klientów. UE daje sygnał producentom
Po naciskach KE firma Nintendo zobowiązała się do darmowej naprawy konsoli do gier projektowanych tak, żeby psuły się po dwóch latach. Eksperci widzą w sprawie Nintendo nie tylko wygraną konsumentów, ale także precedens, który może powstrzymać producentów przed nieuczciwymi działaniami w przyszłości
Qtasus2Wielgus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze
ło kuźwa, poszli po całości. To tak jak by policjant wyprzedzający na przejściu dostał 1,5 pouczenia.
#!$%@? tam a nie precedens. Jak nie kiepsko zrobione części mechaniczne to niewymienialne (albo nieprodukowane po 2 latach) akumulatory które padną po 3 latach i wychodzi na to samo.
W przypadku telefonów UE musiałoby wymusić aktualizacje bezpieczeństwa przez 5 lat od produkcji bo co z tego że mogę wymienić baterię skoro wyjdzie bug i ktoś mi się "włamie" na telefon
Najpierw myślałem że mam drifting od pierwszego dnia ale się okazało że te kontrolery mają krótki zasięg i po prostu szwankowało połączenie z konsolą. Problem znikał jak usiadłem bliżej.
Ale że mnie to irytowało to kupiłem pro kontroler który przypomina ten z Xboxa.
No i konsola dalej działa jak w pierwszy dzień. A pro