Pod topór ma pójść 300 ha lasu w Warszawie i jej okolicach. Działacze chcą powst
W Warszawie i w jej okolicach wkrótce ma zostać wycięte około 300 ha lasu - ostrzegają działacze z Miasto Jest Nasze i Polski 2050, którzy złożyli do Ministerstwa Klimatu i Środowiska petycję w tej sprawie. Na terenie miasta stracimy teren zielony o wielk
ameneos z- #
- #
- #
- #
- 89
Komentarze (89)
najlepsze
Propaganda strachu dobrze się sprzedaje.
Trochę jak z mapą wycinek "w tym roku wytną te drzewa". Od 2018 straszą tym w internecie.
@malymiskrzys: ta mapa to majstersztyk ;) idealny materiał dla tych wszystkich miastowych głupków którzy w sumie lubią przyrodę ale tylko wtedy gdy to jest powiązane z nagonka polityczną, gdy przyjdzie do stawianie altanki z drewna to w dupie mają las ;)
Ja rozumiem, że las, cisza spokój, a oni wycinajo.. najlepszy temat do grzania i klikania.
Tak: spora część lasów to są lasy gospodarcze, gdzie się wycina drzewa.
Nie: po to zarządzają nimi Lasy Państwowe, czyli kolesiowy publiczny grajdołek, żeby nie kierowali się tylko słupkami i zyskami, ale do tego interesem społecznym. Więc wycinka lasów w obrębie dużego miasta nie powinna być aż tak ważna - bo pełni tu funkcje rekreacyjne, o oczyszczaniu powietrza nie wspominając. I tak, wiem, posadzą nowe drzewa
I już wiadomo, że nimby bronią się przed budową trasy S17. Wycinka lasów to tylko kolejny sposób zablokowanie budowy tego odcinka tej trasy.
https://wpolityce.pl/polityka/641238-tusk-uderza-w-lesnikow-mocna-riposta-gzowskiego-wideo
@jakub-dolega: Ale sprawa nie dotyczy tych lasów, bo Lasy Warszawskie to jedno ale w granicach Warszawy są tez lasy zarządzane przez Lasy Państwowe i to o nie się rozchodzi. Wawer to Nadleśnictwo Celestynów, Rembertów to Nadleśnictwo Drewnica.
300ha to łączna suma wycinek planowanych w okolicy wawy na podstawie planu urządzenia lasu.
Więc teren zostanie od razu obsadzony nowym lasem