Rzucanie paczkami to sk%%@ysyństwo, magazyn powinien być tak dostosowany aby paczki nie musiały być rzucane. Osobiście nie wiem jak rzucanie może przyśpieszyć pracę skoro dobrze zaprojektowane taśmy i po kłopocie. Jeśli brakuje czasu to trzeba zatrudnić więcej pracowników, o jednego rozgarniętego więcej i już ruch trochę rozładowany, a przecież to prawie żaden koszt dla takich wielkich firm.
o 16 zaczyna pracę magazynier, o 16:30 zaczynają się zjeżdżać kurierzy. TIR do centrali powinien wyjechać o 18, 1/3 kurierów przyjeżdża o 17:50. Każdy kurier ma obowiązek ustawić paczkę na taśmie. Gdyby z każdą paczką obchodzili się jak z jajkiem to by szło to kilka razy dłużej. Poza tym, na magazynie, przy stanowisku, nie ma miejsca na więcej osób, więc nie wiem, w
Setki razy korzystałem z usług firm kurierskich i jak dotąd (odpukać) nigdy nie miałem nieprzyjemności. Kilka razy kurierem przesyłem laptopa (sprzęt raczej nie do rzucania) i wszystko było ok. Miałem aż takie szczęście, czy ta Twoja opowieść to bujda? A może komputery traktują inaczej?
P.S. Zamówiłem też raz (sam nie wiem why?) sziszę PP. No i przyszła, nawet szybko, za to rozbita w drobny maczek. Wniosek?
@groveagent: wszystko zależy od opakowania, towar leci na taśme i nikt nie patrzy się czy to wino, laptop czy silnik od zastawy, nie ma czasu bo trzeba zap@!$$!%ać i rozładować około 3k paczek w 3h żeby kurierów wypuścić
p$#%@!#enie kurier u siebie w busie okrada paczki! Mało tego zdarzają się przypadki iż kurier podpisze sam za adresata przesyłkę. I $#!%" ja paczkę dostarczyłem nic nie wiem". A ja znam takie przypadki z autopsji (byłem adresatem).
@Belzebub: Wątpię- jak czasem do mnie kurier dzwoni, żeby zapytać kiedy ktoś będzie w domu to mówię, żeby się podpisali i wrzucili gdzieś za furtkę. Tylko jeden znajomy kurier się na to zgadza, cała reszta mówi, że im nie wolno, że się nie da, że tak nie można...
Można u was pracować całkiem na szaro? Moja religia zabrania mi cudzołożyć, więc i płacić podatki polskiemu (nie)rządowi, a w raz z podwyżkami robię się bardzo religijny. ;-)
@PanKara: Opisalem jam wyglada to ze strony magazyniera i akurat czesto mam wlasnie paczki play dostarczane do salonow empika np. kleilo sie przy kierowniku zeby nie pisac protokolu. Pozniej ladnie ulozysz, jedziesz strechem i najwyzej zwala sie na kierowce.
Ad.2 to tez zwalamy na kierowce jak nie zauwazy w.pore i wezmie z magazynu.
Ad.3 Mozliwe ale u nas widac tylko jedno miejsce paletowe na tirach z kameru.
@Tabriss: paczka mogla zostac rozpakowana bez zadnych wiekszych problemow, jest kilka sposobow na to:
1. magazynier/kierowca mogli miec ze soba tasme w tym wypadku z play, wiec nie koniecznie mala szpara, tylko w tym miejscu co tasma nie przylega zle przykleili albo wlasnie sa otarcia.
2. nawet przy malej szparze da sie wyciagnac rozne rzeczy.
3. duzo osob utaj pisze o kamerach, i co z tego ? wjezdzasz wozkiem na tira,
doskonały wykop, bo pokazuje, ze wieszanie psów na PP jest bez sensu. Wpadki zdarzają się wszędzie. A różnica między PP, a innymi polega na tym, że PP ma placówki w całym kraju, w najmniejszych dziurach, a firmy kurierskie wyłącznie w większych miastach. I się zastanówcie czasem z czym walczycie, gdy atakujecie bezmyślnie pocztę polską.
Ja mieszkam np. w Toruniu i jeżeli coś zamawiam z netu, gdy wysyłka odbywa się DHL to nie
@kamilztorunia: Jest na to metoda. Firma kurierska ma siedzibę na zadupiu pod miastem, ale jeśli odbiorcy nie ma w domu, to kurier zostawia awizo. I jedną z opcji jest doręczenie na najbliższą pocztę do odbioru, za drobną opłatą manipulacyjną. Klient dzwoni, wklepuje numer przesyłki i daje automatowi zlecenie. Następnego dnia poczta przejmuje przesyłkę i wydaje odbiorcy kiedy ten przyjdzie, pobierając ową opłatę.
@kamilztorunia: firmy kurierskie zawsze mają siedziby na zadupiach, DHL na trójmiasto sobie rąbnął siedzibę w Kowalach, mieszkając w Gdańsku mam tam 20 kilometrów drogi, już nie mówiąc o ludziach z Gdyni : ) Szczecin też ma w jakiejś wiosce 15km od miasta, Tarnobrzeg ma w ogóle w Sandomierzu, akurat ten Solec nie wygląda tak głupio, bo prawie tak samo daleko jest do Bydgoszczy.
Problemy z jakimi ja się jeszcze spotkałam, to takie, że wysyłając paczkę (przez znaną kurierską firmę) do Niemiec, zagubiła się we Włoszech ...
Albo obecnie wysłana paczka do Turcji jest w martwym punkcie w Stambule bo odział w Polsce nie był dobrze poinformowany o kosztach celnych obowiązujących w oddziale w Turcji i jest problem trwający już dwa miesiące... parodia przekropna bo za mały kartonik chcą dopłaty 700 Euro za nie wiadomo jakie
" U was tylko się obijają dlatego paczki idą tak długo? Dziennie u nas przewija się kolo 3tysiacy paczek, czasem też się zdarzy ze Twoja paczka zamiast do Poznania pojedzie do Łodzi bo ktoś źle ja przesortował.... "
3 tys. paczek, ale na ile osób?
Bo rzucasz tak głupio jak w mediach - bilion bilionów, coś wyolbrzymić.
Ile mniej więcej paczek obsługuje 1 osoba?
" Kradną kradną kradną, moja paczka została okradziona.
Ja mam mądre pytanie. Oglądam w telewizji (mieszkam w Niemczech) jak Zoll w magazynach ma swoje biura i codziennie przeszukuje paczki. W waszej firmie też jest Straż Graniczna???
Ps. Już nigdy nic wartościowego nie wyśle w paczce. Zepsuł mi się notebook , kupiony w Polsce za 3000 złotych, więc szkoda było tracić gwarancji i naprawiać na własną rękę. Doszedł cały, wrócił z uszkodzonym rogiem (znowu do naprawy). W dupie miałem
Komentarze (111)
najlepsze
o 16 zaczyna pracę magazynier, o 16:30 zaczynają się zjeżdżać kurierzy. TIR do centrali powinien wyjechać o 18, 1/3 kurierów przyjeżdża o 17:50. Każdy kurier ma obowiązek ustawić paczkę na taśmie. Gdyby z każdą paczką obchodzili się jak z jajkiem to by szło to kilka razy dłużej. Poza tym, na magazynie, przy stanowisku, nie ma miejsca na więcej osób, więc nie wiem, w
P.S. Zamówiłem też raz (sam nie wiem why?) sziszę PP. No i przyszła, nawet szybko, za to rozbita w drobny maczek. Wniosek?
Swoje opinie opieram na doświadczeniu, nie
No ale pewnie zależy na kogo trafisz.
Można u was pracować całkiem na szaro? Moja religia zabrania mi cudzołożyć, więc i płacić podatki polskiemu (nie)rządowi, a w raz z podwyżkami robię się bardzo religijny. ;-)
Komentarz usunięty przez moderatora
Ad.2 to tez zwalamy na kierowce jak nie zauwazy w.pore i wezmie z magazynu.
Ad.3 Mozliwe ale u nas widac tylko jedno miejsce paletowe na tirach z kameru.
Ad.4 plomby wydaje magazynier
1. magazynier/kierowca mogli miec ze soba tasme w tym wypadku z play, wiec nie koniecznie mala szpara, tylko w tym miejscu co tasma nie przylega zle przykleili albo wlasnie sa otarcia.
2. nawet przy malej szparze da sie wyciagnac rozne rzeczy.
3. duzo osob utaj pisze o kamerach, i co z tego ? wjezdzasz wozkiem na tira,
Ja mieszkam np. w Toruniu i jeżeli coś zamawiam z netu, gdy wysyłka odbywa się DHL to nie
Poczta to jest cokolwiek, co ma logo. Na przykład
Albo obecnie wysłana paczka do Turcji jest w martwym punkcie w Stambule bo odział w Polsce nie był dobrze poinformowany o kosztach celnych obowiązujących w oddziale w Turcji i jest problem trwający już dwa miesiące... parodia przekropna bo za mały kartonik chcą dopłaty 700 Euro za nie wiadomo jakie
Dziennie u nas przewija się kolo 3tysiacy paczek, czasem też się zdarzy ze Twoja paczka zamiast do Poznania pojedzie do Łodzi bo ktoś źle ja przesortował.... "
3 tys. paczek, ale na ile osób?
Bo rzucasz tak głupio jak w mediach - bilion bilionów, coś wyolbrzymić.
Ile mniej więcej paczek obsługuje 1 osoba?
" Kradną kradną kradną, moja paczka została okradziona.
Oczywiście akcja zakończyła się powodzeniem, znaleziono 25 gram tytoniu.
Ja mam mądre pytanie. Oglądam w telewizji (mieszkam w Niemczech) jak Zoll w magazynach ma swoje biura i codziennie przeszukuje paczki. W waszej firmie też jest Straż Graniczna???
Ps. Już nigdy nic wartościowego nie wyśle w paczce. Zepsuł mi się notebook , kupiony w Polsce za 3000 złotych, więc szkoda było tracić gwarancji i naprawiać na własną rękę. Doszedł cały, wrócił z uszkodzonym rogiem (znowu do naprawy). W dupie miałem