Weterynarze są przerażeni. To już prawdziwa plaga
- Przychodzą z zaniedbanymi, cierpiącymi zwierzętami lub takimi, co do których podejrzewamy, że były ofiarami znęcania się. Bywają też trudne dyżury, kiedy zdarzają się czarne serie eutanazji. Trzeba uśpić czworo lub pięcioro pacjentów - mówi Magda Firlej-Oliwa, lekarka weterynarii z Krakowa.
WP_Kobieta z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz