Cześć.
Od 10 lat na portalu i nie myślałem, że będę tworzył jeden z tych wpisów. Jestem rozbity i proszę, jeśli ktoś coś widział, zauważy, pomóżcie. W okolicy niestety lasy i parkingi wielkich centrów handlowych, więc ma gdzie "odtajać", o ile nie jest już przerobiony na żyletki :( .
W środku nie ma sprzętu rehabilitacyjnego, cennych przedmiotów, są 2 foteliki dziecięce. Auto miało być do wożenia rodziny przez kolejne n-lat.
Dzisiaj w nocy (1:49 dokładnie) ukradziono mój samochód. Tym dwóm panom zajęło to ok 3 min. Może ktoś je zobaczy, może ktoś coś widział.
Samochód FORD Edge nr rej. BIA 87397, srebrny. Cechy charakterystyczne: Szara naklejka przez całe nadwozie z obu stron (widoczna na zdjęciach, jakieś 2 cm pod oknami od maski po tył). Trochę odstający tylni zderzak (wypada z zatrzasków). W środku farba w kratkach nawiewów (zacieki).
Kiedy i gdzie: Godzina 1:43 - 1:50 (od wejścia na ulicę, do wyjazdu auta). Warszawa, Zielona Białołęka (okolice ulicy Lewandów - Konik Polny).
AC nie było - tak, wiem, mądry Polak po szkodzie. Przez ostatnie 5 lat wpakowałem w AC ze 20 000 PLN i nigdy się nie zwróciło, więc tym razem człowiek zaoszczędził :(
Komentarze (167)
najlepsze
Niestety do budowy nie dojechali, więc tablic nie ma. W okolicy też nigdzie go nie widać, więc pewnie pojechał od razu do dziupli. Jeśli się znajdzie - dam znać.
Ja to zawsze mimo, że śmiesznie ale owijam kluczyk w folię aluminiową i spokojniej śpię ( ͡° ʖ̯ ͡°)
W każdym razie sam odzew ludzi już pomaga (nawet jeśli się nie znajdzie, a pewnie tak będzie) i podnosi na duchu.
Rozumiem jak ktos ma gruza i sie nie oplaca ale tak od 50/60k wzwyz to juz jak najbardziej sensowna inwestycja.
Więc - spora rodzina (zaraz 2+3) plus duży bagażnik. Ja chciałem minivana ale żona nie chciała się zgodzić.
Apeluję do złodziei żeby w ramach wyśmiewania pantofla pomalowali go na różowo i zwrócili!