Na ulicach Gliwic pojawiły się „antywojenne” billboardy. Stoi za nimi Sykulski
Prokremlowski politolog Leszek Sykulski ruszył ze swoją kampanią #ToNieNaszaWojna. Dwa pierwsze billboardy pojawiły się na ulicach Gliwic
MoonTooLatter z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 285
- Odpowiedz
Komentarze (285)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
Jednak z tych dwóch krajów jeden musi wygrać, ja mimo wszystko wolę Ukraińców pod granicą, niż na całą szerokość ruskich, bo nie oszukujmy się jak wygra Rosja to wchłonie Ukrainę w swoje wpływy, coś jak Białoruś.
@sandal: Białoruś akurat nie miała, żadnego wyboru. Po nieuznaniu wyborów i w zasadzie wrogiej postawie wobec Łukaszenki całej UE, na czele z Polską, stało się tylko to co musiało się stać - Łukaszenko nie miał
no to właśnie ten komentarz, tylko pod innym wpisem.
Ale serio to tak działa, oni tworzą zbiórki i każdy "anonimowy" może wpłacić. Pewnie większość z tych wpłacających są od zleceniodawców.
I tak to się kręci. Później powie ci taki że żyje tylko z darowizn ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czyli uzależniasz wandalizm od sytuacji przy czym sytuację określasz tylko i wyłącznie na podstawie własnego widzimisię, a nie na podstawie faktycznej definicji tego słowa. Dziekuję za przyznanie, że jesteś hipokrytą.
Aha i wobec tego można niszczyć jakiekolwiek plakaty jakie się chce. W końcu..."w tej sytuacji" można podciągnąć, pod każdą "sytuację" wedle własnego uznania.
Ty. Starczyło odpowiedzieć, że nie i nie wyszedłbyś
Tylko potem nie płaczcie jak #!$%@? jak was wezmą na 3 miesiące szorować kible
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Mierz-sily-na-zamiary;1659.html
Ty tak na poważnie twierdzisz że Polska pójdzie walczyć za Ukrainę z Rosją?
powiedz serio tak myślisz xD
policz sobie ile ludzi i sprzętu ma Rosja a ile Polska.
Po to wysylamy sprzęt byśmy. ie musieli walczyć.
I nawet jak przegra to nie będziemy xD naczytałem się tych bredni na ruskich forach, tak jak to że chcemy oderwać Lwów Ukrainie jak się osłabi?
Mamy wojnę obok naszego podwórka, żeby nie przeniosła się do nas trzeba pomagać Ukrainie teraz a nie chować głowę w piasek.