ale bzdury. Juz nawet sam "JASTRZOMB" mówił ze nie wie czy dobrze ze gus w środku kryzysu zmienia sposób liczenia inflacji i nie wnika. - fakt bo zmienił sie koszyk inflacyjny. I ze styczeń i luty będą niepewne - fakt bo podwyżki zadziałają w marcu/kwietniu.
Skoro nawet z tego standupu płynie taki przekaz to w rzeczywistości jest dużo gorzej.
Może i inflacja rośnie, ale za to stópki trzeba obniżać bo rok wyborczy i elektorat sam się nie złapie ( ͡º͜ʖ͡º) A że jesteśmy narodem który ma bardzo krótką pamięć, wystarczy na chwilę dać jałmużnę by otrzymać zanik pamięci. Pewnie jeszcze wleci jakiś dodatkowy miesiąc wakacji kredytowych. Rozwścieczeni rolnicy którzy psioczyli na pisiorów ostatnio już zacierają rączki by dostać wakacje kredytowe co będzie skutkować luką pamięciową
Gdy gospodarka nastawiła się (i słusznie) na wysokie stopy, przy inflacji 17% już są sygnały do ich obniżenia XD Nie no spoko łysy, przeciez prowdzisz taczkę, więc jak powiesz, że skręcamy w prawo to skręcamy i już. Banda niekompetentnych $%R^%$. A jak w to wierzycie, to spójrzcie w kalendarz kiedy wybory. Teraz nieco poluzują, by potem doje#ać na bogatości do końca śrubę.
pewnie większość z nas liczyła na ponad 20%, a tutaj lipa. zaczyna mnie już ten PiS irytować. ile można przekładać upadek polski? ludzie zaczynają się już śmiać z nas, tak jak z upadku Szwecji i Francji
@ocynkowanyodpornynahejt: No właśnie upadek Polski można przekładać już niedługo. Dosypywanie pieniędzy ostatecznie kończy się katastrofą, mimo że początkowo wszystko wygląda jak kraina mlekiem i miodem płynąca. O tym schemacie mogą wiele powiedzieć Wenezuelczycy.
Że ten upadek się zbliża świadczą najlepiej dwie rzeczy: 1. Pierwszy raz od lat 90 ludzie w Polsce zbiednieli. 2. PiS rozkrada majątek narodowy nie łyżką, a cysternami, bo wiedzą że o większościowym rządzie mogą zapomnieć -
Komentarze (15)
najlepsze
ale bzdury. Juz nawet sam "JASTRZOMB" mówił ze nie wie czy dobrze ze gus w środku kryzysu zmienia sposób liczenia inflacji i nie wnika.
- fakt bo zmienił sie koszyk inflacyjny.
I ze styczeń i luty będą niepewne - fakt bo podwyżki zadziałają w marcu/kwietniu.
Skoro nawet z tego standupu płynie taki przekaz to w rzeczywistości jest dużo gorzej.
A że jesteśmy narodem który ma bardzo krótką pamięć, wystarczy na chwilę dać jałmużnę by otrzymać zanik pamięci.
Pewnie jeszcze wleci jakiś dodatkowy miesiąc wakacji kredytowych. Rozwścieczeni rolnicy którzy psioczyli na pisiorów ostatnio już zacierają rączki by dostać wakacje kredytowe co będzie skutkować luką pamięciową
Że ten upadek się zbliża świadczą najlepiej dwie rzeczy:
1. Pierwszy raz od lat 90 ludzie w Polsce zbiednieli.
2. PiS rozkrada majątek narodowy nie łyżką, a cysternami, bo wiedzą że o większościowym rządzie mogą zapomnieć -