Boom na fotowoltaikę i rekordy na wiatrakach. Każdy Polak na tym skorzystał.
Rachunki za prąd zależą w pierwszej kolejności od OZE. Jak bardzo wieje i świeci, to płacimy za energię znacznie mniej. Dobrze tę relację ukazuje ostatnia analiza Instytutu Jagiellońskiego, który pod tym kątem prześwietlił ostatnie 30 dni.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 22
Komentarze (22)
najlepsze
Mogę napisać, że jedna z moich instalacji się zwróciła, choć jest to off-grid.
W 2014 r. założyłem na używkach PV do grzania wody, to co wtedy wydałem, zwróciło mi się po 6 latach, gdybym przez ten czas grzał prądem z sieci. Awarii przez ten czas nie było, poza wymianą samego bojlera, który i tak był wiekowy w chwili zakładania instalacji.
Nie ma co demonizować fotowoltaiki, może być awaryjna jak
teraz masz tyle zmiennych że głowa boli :) a i tak zapłacisz za przesył (bo tego z wirtualnych środków nie ściągają) ... dodatkowo jak będzie cena cena godzinowa za kWh to będzie pole na ruchania nie do wyobrażenia :) ty w niedziele będziesz robił za 0.01 zł za kWh a wieczorem będziesz kupował po 0.85
Za to OZE montowane po drugiej stronie licznika... A sami widzimy rachunki :)
Gówno-prawda.
@brightside: Masz rację. Nie przyznasz się do tego że nie założyłeś PV przed kwietniem zeszłego roku. Teraz będziesz za chwilę płacić po 1,5zł/kwh.
Straciłeś na tym interesie. AMEN