Bank odmówił klientowi kredytu. Nie szło o zarobki tylko o... otyłość
Chcesz wziąć kredyt? Nie wystarczy wkład własny, zarobki i zdolność kredytowa. Bank odmówił mojemu czytelnikowi kredytu. Zarzut: otyłość
aosinska z- #
- #
- #
- 5
Chcesz wziąć kredyt? Nie wystarczy wkład własny, zarobki i zdolność kredytowa. Bank odmówił mojemu czytelnikowi kredytu. Zarzut: otyłość
aosinska z
Komentarze (5)
najlepsze
Ubezpieczyciel zażądał dodatkowych badań lekarskich, ze względu na dużą kwotę.
Okazało się, że klient to grubas.
Nie ma ubezpieczenia, nie ma kredytu.
Ponieważ takie ubezpieczenie to jest umowa między bankiem a ubezpieczycielem (klient biorący kredyt nie jest stroną umowy ubezpieczenia) to bank ma dość małe pole manewru,
Umowa kredytu to dla obu stron loteria więc chcą minimalizować ryzyko.
Jeśli jedna ze stron umrze to takiej umowy się nie dziedziczy. Kredyt pozostanie niespłacony i bank na tym straci. Bank może się od takiego ryzyka ubezpieczyć - o ile ktoś bankowi takie ubezpieczenie sprzeda.
Podpowiedź dla nieznających prawa kredyt to nie jest dług, tylko umowa o określone świadczenie, od określonej osoby.
Jeśli klient ma 90lat