Pomnik światła przed Pałacem Prezydenckim (wizualizacja)
Tak upamiętnienie ofiar Tupolewa przed Pałacem Prezydenckim wyobraża sobie społeczny Ruch imienia Lecha Kaczyńskiego i część rodzin ofiar.
footix z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
Tak upamiętnienie ofiar Tupolewa przed Pałacem Prezydenckim wyobraża sobie społeczny Ruch imienia Lecha Kaczyńskiego i część rodzin ofiar.
footix z
Komentarze (75)
najlepsze
Pomnik powinien powstać, ale w jakimś innym, bardziej neutralnym miejscu. Skończmy z tą martyrologią, skończmy świętować klęski. Nie skażajmy uczuciem klęski
Czemu dobry?
Otóż nie jest to jakiś pomnik wielkości Statuy Wolności, jaką pewnie marzy sobie Jarek, jest subtelny i nieagresywny, a zarazem przeoczyć się też nie da. Delikatnie symbolizuje osoby, wydarzenia i hołd, nie wchodzi głęboko w to miejsce, które powinno być neutralne, ale zarazem nie jest to jakaś zwykła marna tablica gdzieś w rogu. Samo wykonanie ciekawe, oryginalne. Zarówno powinno to uspokoić osoby z przerostem ego, chcące wielkiego pomnika pokładu tego oddanego dla Stoczniowców w Gdańsku, albo Czynu Polaków w Szczecinie, jak i uspokoić tych, którzy żądają po prostu tablicy. Dobrze trafiony pomysł, jednym zdaniem.
Dlaczego
2. miejsce zostało również "zalegalizowane" przez umieszczenie tam tablicy w zeszłym roku przez władze RP [na ścianie pałacu który potem został razem z tablicą obrzucony gównem przez jednego "antyfanów" - swoją drogą ciekawe co się dzieje z tą osobą i czy poniosła jakieś konsekwencje znieważenia instytucji państwowej]
3. to też pamiątka atmosfery i wydarzeń z zeszłego roku kiedy wielu ludzi w "naturalny" sposób pojawiło się właśnie przed pałacem prezydenckim, żeby zapalić
Do osób przeciwnych jakimkolwiek pomnikom. Przytrafiła nam się największa katastrofa z udziałem władz państwowych w historii i naprawdę komu jak komu ale im to się należy jakieś miejsce pamięci. W innych państwach potrafili nazwy ulic zmienić na "Kaczyńskiego" a u nas od razu krzyki. Wstyd
- Mnie uciskają bez przerwy - oznajmił brat Tynkarz. - Mistrz
Critchley, gdzie pracuję, uciska mnie rano, w południe i wieczorem, krzyczy na mnie i w ogóle. I jeszcze ta baba w sklepie z jarzynami. Też mnie
Nie mają na co kasy wydawać........