Ciekawe, czy gość zamówił z dowozem do domu, po czym pojechał specjalnie do baru, żeby kręcić inbę ( ͡°͜ʖ͡°) Też bywam nerwowy ale raczej bym najpierw zadzwonił, żeby wyjaśnić sytuację.
To jeden z tych co najpierw robią a później czekają na konsekwencje. Gdyby poszedł i normalnie powiedział, pewnie by mu wymienili na dwie takie jak zamawiał ale idiotów trudno zrozumieć.
Komentarze (177)
najlepsze
Koleś co go kamerował był tym który nie dostał tortilli ale był #!$%@?ą bo wyręczył się kolegą. Proste.