Byłem kiedyś w Nepalu, lot kathamandu - pokhara wykonywany jest przez lokalne linie lotnicze, które nie mają pozwolenia na loty poza kraj ze względów bezpieczeństwa. Tę samą trasę odbywałem autobusem, które wcale lepsze nie są ( ͡°͜ʖ͡°) Tam wypadki lotnicze są częstsze niż w bardziej rozwiniętych krajach. Nawet po kontroli bezpieczeństwa na lotnisku, które samo w sobie wygląda jak z PRL, widać ich bylejakość. Obstawiam awarię
@dwugitofenobezlikusensolikum: To najmniejszy problem, na tej trasie stałem 11 godzin w korku, bo ziemia się osunęła i zablokowała jedyna w kraju drogę między tymi miejscowościami xD
Nienawidzę latać, a przez pracę niestety muszę :/ Najgorsze jest to co widać na filmie. Właściwie do końca nie wiesz, że coś się zesrało, a potem jak nagle złapie przechył to masz jeszcze czas żeby się bać.
Mnie każdy podejrzany dźwięk albo własnie przechył mocno spina
@Grzesiok: Witaj w moim świecie. Mam tak, że z jednej strony lubię latać, bo fascynuje mnie to, że tyle ton żelastwa wzbija się w powietrze i za 2h jestem hen daleko no i ogólnie bardzo interesuję się samolotami. Z drugiej strony mam lęk wysokości i wewnętrzną panikę, bo nic nie mogę w czasie lotu kontrolować.
@steven_senegal: :D to samo. Brak kontroli i "wizji" jest przesrany.
O ile przy lotach 2h jest spoko o tyle jak lecisz 10h w napięciu (a nie umiem się tego pozbyć) to jest cholernie wyczerpujące. Rozumiem zasadę działania samolotów, przyczyny turbulencji, cały czas lecę w pasach dla własnego spokoju ale często się zastanawiam CO BY BYŁO GDYBY
OFC najgorsi są totalni panikarze i dzieci. Nic tak nie gotuje nerwów jak boisz się
Latanie to jest jedna z rzeczy którą mnie strasznie przeraża mimo już ze 100 lotów na koncie. Coś jak obudzenie się w trumnie po śmierci. Zawsze czuje ten niepokój przed wejściem na pokład. Wszystko przez to, że nie mam żadnej kontroli i towarzyszy mi uczucie bezsilności którego nienawidzę.
owarzyszy mi uczucie bezsilności którego nienawidzę
@luckylukk: jak się dobrze zastanowisz, to na drodze jest podobnie. Niby trzymasz kierownicę i jak się postarasz to wypadku nie spowodujesz, ale nigdy nie wiadomo, czy ktoś padaczki albo wylewu nie dostanie i nie wjedzie ci na czołówkę przy 100kmh, tak że nawet nie będziesz miał szansy zareagować. Niestety corocznie sporo osób traci życie w taki sposób.
Za artykułem - to miało być ostatnie lądowanie pilotki tego lotu, jako II pilotki, po tym locie miała awansować na kapitana. Co ciekawe, jej mąż, pilot w tych samych liniach lotniczych, również zginął w katastrofie samolotu, w 2006 roku.
@CzajkaRuchajka: Zrozumieją dopiero wtedy, gdy śmierć zawinie im kogoś, z kim jeszcze wczoraj rozmawiali. Teraz wydaje im się, że życie to gra, w której można cofnąć się do save’a. W tej katastrofie zginęło ok. 70 osób. Dla wykopków to nołnejmy, więc można się ponabijać i pośmiać. Ale gdy co roku 1 listopada wbijają na cmentarz, to nagle przestają być głupio-zabawni. Cud czy hipokryzja?
@Ana77: Kojarzę coś, że kiedyś oglądałem jakiś dokument o Nepalu i mówili, że tam znajduje się najtrudniejsze do lądowania lotnisko na świecie. Nie pamiętam jednak szczegółów.
Komentarze (602)
najlepsze
Tam wypadki lotnicze są częstsze niż w bardziej rozwiniętych krajach. Nawet po kontroli bezpieczeństwa na lotnisku, które samo w sobie wygląda jak z PRL, widać ich bylejakość.
Obstawiam awarię
@Izanagi013: i co gorsza w odróżnieniu od samolotów mają tylko jeden silnik, więc jak padnie to kaplica :(
Mnie każdy podejrzany dźwięk albo własnie przechył mocno spina
O ile przy lotach 2h jest spoko o tyle jak lecisz 10h w napięciu (a nie umiem się tego pozbyć) to jest cholernie wyczerpujące. Rozumiem zasadę działania samolotów, przyczyny turbulencji, cały czas lecę w pasach dla własnego spokoju ale często się zastanawiam CO BY BYŁO GDYBY
OFC najgorsi są totalni panikarze i dzieci. Nic tak nie gotuje nerwów jak boisz się
@luckylukk: jak się dobrze zastanowisz, to na drodze jest podobnie. Niby trzymasz kierownicę i jak się postarasz to wypadku nie spowodujesz, ale nigdy nie wiadomo, czy ktoś padaczki albo wylewu nie dostanie i nie wjedzie ci na czołówkę przy 100kmh, tak że nawet nie będziesz miał szansy zareagować. Niestety corocznie sporo osób traci życie w taki sposób.
będziesz miał szansę, dla mnie jazda autem nieporównywalnie przyjemniejsza, chyba że to nie ja kieruje ;]
https://www.se.pl/auto/nowosci/refleks-uratowal-go-przed-zmiazdzeniem-tir-nie-wyhamowal-w-korku-wideo-aa-swp7-jmQV-eFCw.html
@ytong: W sumie było, tylko z tym awansem na kapitana to nie wiem...
nie o o gościu z pokładu samolotu...
źródło: 1280px-RK_0602_00825_LuklaFlugplatz
Pobierz