Klasyk. I do dziś mam wątpliwości czy to nie jest ustawka i fejk. Dlaczego? Zauważcie, że dyspozytorka odbierająca telefon się nie przedstawia. Obowiązkiem w policji jest to, ze kiedy odbiera policjant telefon pełniący dyżur w dyspozytorni musi podać swoje imię i nazwisko przykładowo "Policja, starszy inspektor Jan Kowalski" a tutaj mamy tylko "Policja". Co dla mnie jest mocno podejrzane i nie pozwala uwierzyć w to, że to nagranie jest autentyczne.
Komentarze (121)
najlepsze