Już się tym nie zajmuje, ale tak 15 lat lat temu miałem kiedy- firmę brukarska. Robiliśmy chodniki, ścieżki rowerowe, parkingi. Czasami startowałem w przetargach gminnych. Takie nieduże roboty typu parking przy szkole, jakiś podjazd dla niepełnosprawnych przy przychodzi, próg zwalniający, nic wielkiego. Faktury maks na 200-300 tysięcy. Żadnego przetargu nie dogadywałem, nie płaciłem żadnych łapówek, wszystko full legal. Ale jak się robiło dla gminy to jakby przeliczyć robotę na metry kwadratowe zawsze
No cóż, trzeba zbierać pieniądze i chyba zacząć wspierać inny kraj, w którym lepiej się traktuje człowieka. A nie jak debila, który wszystko ma gdzieś i tak nie wyjdzie na ulicę, bo przecież żyje nam się bardzo dobrze.
Komentarze (63)
najlepsze
Żadnego przetargu nie dogadywałem, nie płaciłem żadnych łapówek, wszystko full legal.
Ale jak się robiło dla gminy to jakby przeliczyć robotę na metry kwadratowe zawsze
Komentarz usunięty przez moderatora
https://zyciekalisza.pl/artykul/najdrozsza-toaleta-w/1332307.amp